Dajcie spokój z tym gościem. Nie wiem czy on jest gejem, czy po prostu ma za dużo w dupie, ale parówki z Pikok z Lidla, które mają 83 % mięsa i za tą cenę są dobrą propozycją, wciągam ciągle a ten typ je wypluwa jak jakaś panienka. Nie wiem, czy ja jestem nienormalny, czy on dostał w łapę od Morlinów, bo można mieć swój smak, można mieć SWOJE zdanie, ale jeżeli ktoś
@Hadzi: Jesteś PR w Lidlu? Kiedy jeszcze jadłem parówki to przełknąć mogłem tylko berlinki. I nie wiem co ma wspólnego jego orientacja z tym jakie lubi parówki o.O
@Hadzi: Gość jest szefem kuchni i o gotowaniu i smakach wie więcej niż typowy "wciągasz parówki" więc po prostu ma szerszą skalę smaków i widocznie ta parówka smakuje jak gówno w porównaniu do tego co w życiu jadł. Jak ktoś całe życie żre parówki za 2zł to nigdy nie zauważy różnicy jakie gówno wp!#!!!$a bo jest do tego przyzwyczajony.
@piasek43: Na początku też mnie to irytowało, ale jako że niektóre jego przepisy są genialne, to się przyzwyczaiłem. Tak jak mówiłem "siemanko..." to jego znak rozpoznawczy.
Komentarze (134)
najlepsze