Polski dług to ok. 900 mld zł. Aby spłacić każdy Polak musiałby oddać 16 pensji.

By spłacić zadłużenie państwa, każdy pracujący Polak musiałby oddać zarobki z 16 miesięcy. Grek - z ponad 4 lat. Najkrócej spłacaliby je Estończycy. Wystarczyłyby im do tego zaledwie 3 średnie pensje - policzyła "Rzeczpospolita".

[simperium]

Niech płacą ci, co te długi porobili, a więc politycy. Nie mam ochoty płacić za to, że PO / PiS / SLD / PSL / utrzymała się przy władzy kolejny sezon.

Mam nadzieję, że tak pomyśli więcej osób i dokona się sensowny przewrót w tym chorym kraju.

[simperium]

@Baron_Al_von_PuciPusia:

poczytaj argumentację osób chcących wprowadzenia JOW-ów, w miarę sensownie opowiadają o tej iluzji wyborczej. Ponadto, warto dodać, że świeża krew nie ma szans przebicia, bo nie stoją za nią często pieniądze, bądź trafiają na sam koniec list i szanse na wejście mają w granicach zera :).

[Baron_Al_von_PuciPusia]

@simperium: Raczej stwierdzam, że nie ma ani jednego powodu do waszego p%@%@#!enia o buncie. Wybiera się rząd, po raz drugi w dodatku w wyborach, a jakaś grupka głąbów chce podważać demokrację panującą w Polsce poprzez gadanie o "obaleniu rządu". Obalaj rząd w wyborach bo na ulicach możesz dostać pałką po nerach. I to całkiem słusznie.

[MajkiFajki]

Fajnie, że ktoś przeliczył abstrakcyjną sumę pieniędzy na coś namacalnego i wyobrażalnego dla przeciętnego człowieka.

[j.....8]

@MajkiFajki:

900 mld zł = 300 mld puszek piwa (puszka 3 zł).

300 mld puszek piwa = 150 mld litrów piwa

Wystarczy żeby każdy Chińczyk upijał się przez kilka miesięcy.

[Danjou]

"W porównaniu z ubiegłym rokiem nasze wskaźniki zadłużenia poprawiły się. Kwota długu wzrosła o 3,2 procent" - może mi ktoś wytłumaczyć, czy ta poprawa związana jest z tym, że tylko 3,2% czy z tym, że inni są głębiej w dupie?

[KtosKtoSamNieWiesz]

@Danjou: Tłumaczę z politycznego bełkotu na Polski:

nasze wskaźniki są tylko trochę beznadziejne

[Danjou]

@KtosKtoSamNieWiesz: A ta grodzka to prawie prawiczek. A jajeczko jest tylko trochę nieświeże. Ok.

[p.....o]

konia z rzędem temu kto wreszcie mnie oświeci i powie u kogo te kraje ten dlug maja zaciagniety?

[Agonia]

@patricko: Aha. bo podanie odpowiedzi i pouczenie o istnieniu wyszukiwarki = jedynie pouczenie o istnieniu wyszukiwarki? nie mam pytań. I tak - mam rację. Nie porównuj mnie do tych internautów którzy jedynie odwołują się do google, bo ja tego nie zrobiłem, a fałszywe oskarżenia mnie akurat irytują. Ale pokazałeś "klasę", więc nie będę się zniżał do Twojego poziomu i na tym zakończę tę wątpliwą przyjemność dyskusji z Tobą.

[Agonia]

@patricko: Wystarczy zapytać wujka google

[bajlando]

Informacja nieprawdziwa. To jest tylko oficjalny dług publiczny. 3x tyle jeszcze jest ukryte w firmach państwowych (ZUS na czele) oraz gminach i miastach. Tych długów magicznie nie wlicza się do końcowej kwoty.

[Baron_Al_von_PuciPusia]

@bajlando: Nigdzie się tego nie robi. Dlaczego miałaby to być w takim razie informacja nieprawdziwa?

[Baron_Al_von_PuciPusia]

Ciężko uznać to za obecnie "ukryty dług", skoro jest niepoliczalny i nie jest obecnie długiem.

@Gitaroszewc: Wiem, dlatego zwróciłem na to uwagę wyżej. Niektórzy to jednak robią.

http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/calkowity-dlug-polski-moze-przekraczac-220-proc-pkb/

I wychodzą absurdalne liczby, które co lepsza są porównywane do obecnych zadłużeń inny krajów.

[fizzly]

Jeżeli te 16 pensji liczyli na podstawie "średnich zarobków", to prawidłowo każdy musi oddać dwa razy tyle, czyli 32 pensje :P

[wykopowiec10]

@fizzly: nom i pewnie tez urzędnicy państwowi byli by z tego oddawania zwolnieni wiec reszta musiała by jeszcze dorzucić parę swoich pensji ..

[PiesPedzel]

Jak zdejma ze mnie wiekszosc podatkow, to moge przez 32 miesiace oddawac pol pensji i splacic, byleby juz system podatkowy pozostal niezmieniony:]

[Glaca]

Mogę oddać i 116 pensji. Nie pracuję.

[t.....c]

Zakładając, że rząd byłby uczciwy (political fiction) byłbym skłonny zgodzić się pracować i oddawać część moich zarobków na spłatę tego długu. Jednak wiem, że zaraz znowu by się zadłużyli więc zgody na to być nie może.

[B.....n]

Czyli matematycznie nie jest możliwe, że to kiedykolwiek spłacimy. Generalnie, aby spłacać musielibyśmy mieć przynajmniej zbilansowany budżet, a my emitujemy coraz to więcej obligacji aby zaciągać coraz większe zobowiązania.

Jak można nazwać posiadaczy polskich obligacji? Idiotami chyba...