Praca domowa 9-latków w Niemczech
W ramach pracy domowej uczniowie pewnej kolońskiej szkoły musieli odpowiadać na pytania w kwestionariuszu: "co to jest o----m?" albo "opisz – co to znaczy >>mieć s--s<<?. " Rodzice kilkuletnich dzieci nie mają wątpliwości, że to pornografia. Europo! Dokąd zmierzasz?
piternet z- #
- #
- #
- #
- #
- 142
Komentarze (142)
najlepsze
Z drugiej strony zapewne jak miales 9 lat nie mogles wejsc w internet i znalezc wszystkich tych rzeczy, ktore dzisiaj mozesz znalezc bez problemu, a ktorych 9-latek zdecydowanie nie powinien widziec :)
Czasy sie zmieniaja niestety... chociaz i tak uwazam, ze uczenie o czyms takim 9-latkow to gruba przesada.
Z innej beczki - bez przesady, "kurcze" to przeklenstwo? :) ciekawe. Za to pamietam, ze jak ja bylem maly to
Lol, ze dzieci nie wiedza co to jest pornografia to spoko, ale rodzice?
Jak napisal kolega wyzej - u mnie w klasie tez ktos przyniosl jakis" twoj weekend" czy cos w tym stylu, a kumpel znalazl kasete z niemieckim p---o jego ojca i wszystkie dzieci z blokowiska to ogladaly... Teraz jest pewnie jeszcze latwiej, bo wystarczy link.
Czy to zle, ze dziecko wie
oj tam oj tam, nie psuj tak pieknej teorii ruchu oburzonych i zdegustowanych
Dlatego napisałam
Ktoś to bierze na poważnie ?
8 lat - ślub.
9 lat - nauki w szkole
Moja sąsiadka opowiadała jak szła kiedyś ze swoim 9 letnim synem.
Patrzy a na chodniku ktoś zgubił taką malutką saszetkę z szamponem albo kosmetykami jakie nieraz dorzucają do gazet. Już zaczęła się schylać żeby podnieść, a ten synek na to "mamo zostaw, to gumka!".
P-----l nie działa oficjalnie przy całej klasie, bo szybko by został zdemaskowany ,tylko raczej szuka indywidualnego kontaktu z dzieckiem.
Jelsi dziecko nie ma wsparcia w zadnej innej dorosłej osobie to jest narażaone na kontakt z takimi osobami.