W sezonie 2010/2011 w 1/8 finału (tam, gdzie ekstraklasowiec może trafić ekstraklasowca) Legia pokonała Śląsk Wrocław. W ćwierćfinale poległ Ruch, a w półfinale Lechia, która wyeliminowała wcześniej Jagę. Zdobycie pucharu przypieczętowali w pamiętnym meczu z Lechem.
W sezonie 2011/2012 w 1/8 wygrała z Widzewem (chociaż chyba mogła trafić MKS Kluczbork, Ruch Zdzieszowice czy Limanovię Limanowa, żeby było łatwiej, tak?). W ćwierćfinale przyszedł czas na Gryf Wejherowo, który w dwóch poprzednich rundach pokonał Górnika Zabrze i Koronę. Mogła trafić Lecha, który wygrał z Polonią Bytom dopiero po dogrywce czy Wisłę, która wygrała walkowerem albo Śląsk, który w tej rundzie przegrał z pierwszoligową Arką. Tę właśnie Legia pokonała w półfinale, a Arka oprócz Śląska pokonała wcześniej Polonię
Runda pucharowa powinna być już ustalona jeszcze przed losowaniem fazy grupowej, coś na wzór MŚ. Ile razy można rozstawiać te kilka wybranych drużyn, żeby tylko przeszły dalej.
@tkowal: tylko w takiej sytuacji w ostatniej kolejce fazy grupowej drużyny mogłyby celowo przegrywać ostatni mecz by spaść na drugą pozycję i w fazie pucharowej zagrać z innym przeciwnikiem
Taaa. I ci wspaniali konspiratorzy z UEFA dopuścili, by rundę wcześniej spotkały się ze sobą ManU i Real Madryt, pod względem marketingowym dwie z trzech (razem z FCB) najbardziej dochodowych marek. Seems legit.
@robertvu: no dokładnie, bo właśnie o to chodziło by mecze 1/8 zwykle bardzo nudne i przewidywalne teraz byłe emocjonujące. Barca - Milan, MU - RM, Bayern - Arsenal. To raczej ciężko się łudzić, ze był przypadek, że najlepsze zespoły trafiały na siebie, a te słabsze jak Galata i Schalke na siebie.
Gdyby coś takiego miało miejsce to włącznik byłby gdzieś schowany i pewnie włączyliby ten system przed wejściem na wizję. Aż tak głupi chyba nie są. Chociaż z drugiej strony...
Kibice AC Milan oficjalnie bardzo dziękują działaczom UEFA za sześć meczów z Barceloną w ciągu ostatnich dwóch edycji LM ;) A wcześniej dwa razy z rzędu Real w grupie. W 1/8 też fajnie, bo było United, Arsenal, wspomniana Barcelona... Milan chyba nie jest lubiany w UEFA ;)
Dlatego właśnie liczę na zwycięstwo Juve w LM. Nie cierpię drani, ale Milanu już nie ma a Juve gra naprawdę znakomicie, więc niech wygrywają w imię włoskiego futbolu :)
Komentarze (58)
najlepsze
W sezonie 2010/2011 w 1/8 finału (tam, gdzie ekstraklasowiec może trafić ekstraklasowca) Legia pokonała Śląsk Wrocław. W ćwierćfinale poległ Ruch, a w półfinale Lechia, która wyeliminowała wcześniej Jagę. Zdobycie pucharu przypieczętowali w pamiętnym meczu z Lechem.
W sezonie 2011/2012 w 1/8 wygrała z Widzewem (chociaż chyba mogła trafić MKS Kluczbork, Ruch Zdzieszowice czy Limanovię Limanowa, żeby było łatwiej, tak?). W ćwierćfinale przyszedł czas na Gryf Wejherowo, który w dwóch poprzednich rundach pokonał Górnika Zabrze i Koronę. Mogła trafić Lecha, który wygrał z Polonią Bytom dopiero po dogrywce czy Wisłę, która wygrała walkowerem albo Śląsk, który w tej rundzie przegrał z pierwszoligową Arką. Tę właśnie Legia pokonała w półfinale, a Arka oprócz Śląska pokonała wcześniej Polonię
Wypłynięcie próbnego losowania przy 1/8 nie powinno się traktować inaczej niż potwierdzenia ustawiania losowań.
Końcówka meczu z golem Widzewa i komentarzem Zimocha
W 4:09 pada kwestia "panie Turek niech pan tu kończy to spotkanie".
Komentarz usunięty przez moderatora
Np. patrząc na cień, łatwo jest przeoczyć przedmiot ten cień rzucający.
Na upartego to i przystawka IP i człowiek siedzący przed telewizorem na drugiej półkuli mógł to włączyć.
Dlatego właśnie liczę na zwycięstwo Juve w LM. Nie cierpię drani, ale Milanu już nie ma a Juve gra naprawdę znakomicie, więc niech wygrywają w imię włoskiego futbolu :)