Cały czas się zastanawiam, czy gość opisujący to jest do tego ustosunkowany pozytywnie, czy kpi. Jakoś jednoznacznie to nie wynika.
Smutna sprawa z tym doganianiem... Najgorsze, że jak koleś z ksenonami siądzie mi na dupie na drodze, to zrobi mi zdjęcie rentgenowskie! Motyla noga!
Ciekawe czy ITD już testuje nowe radiowozy z ksenonami robiącymi zdjęcia. Dojeżdżają blisko delikwenta, ustawiają ksenony wyżej, pstryk! I już wiedzą co gość ma w bagażniku.
Autor bloga wspomina chyba, że takich rzeczy uczy się studentów na którejś z uczelni wyższych. Przypuszczalnie technicznej. Aż TAK źle jest z kształceniem inżynierów, czy to jakaś beletrystyka?
albo po prostu uczelniany żart. Mi też opowiadano historie o radzieckich wirówkach labolatoryjnych, których urwane bębny przebijały dwa piętra i zabijały studentów :D
Prawda jest taka ze nawet z tymi silniczkami poziomującymi oślepiają bo zanim się ustawią przez chwilę są w złej pozycji i na naszych drogach wygląda to tak że xenony cały czas migają bo równej drogi za wiele nie ma.
Komentarze (55)
najlepsze
faktycznie jak się czyta tego bloga to takie objawy występują ;e
Komentarz usunięty przez moderatora
Smutna sprawa z tym doganianiem... Najgorsze, że jak koleś z ksenonami siądzie mi na dupie na drodze, to zrobi mi zdjęcie rentgenowskie! Motyla noga!
Ciekawe czy ITD już testuje nowe radiowozy z ksenonami robiącymi zdjęcia. Dojeżdżają blisko delikwenta, ustawiają ksenony wyżej, pstryk! I już wiedzą co gość ma w bagażniku.
albo po prostu uczelniany żart. Mi też opowiadano historie o radzieckich wirówkach labolatoryjnych, których urwane bębny przebijały dwa piętra i zabijały studentów :D