Funkcjonariusz UB uniewinniony. Sąd: żyjemy w państwie prawa, a nie w PRL
Uniewinniony był oskarżony o to, że "stosując niedozwolone metody śledcze znęcał się psychicznie i moralnie nad pokrzywdzonym. Bijąc go pistoletem i pięściami po twarzy, grożąc mu pozbawieniem życia, pozbawiając go wymaganej ilości snu i pożywienia w celu wymuszenia złożenia określonych wyjaśnień."
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Dzisiaj pozwolisz na skazywanie ludzi tylko dlatego, że należeli do zbrodniczej organizacji - wprowadzając odpowiedzialność zbiorową... To jutro się nie zdziw, że skażą Twojego wujka i cała rodzina pójdzie do więzienia.
I to jest różnica między sądem, a samosądem - pewnie ten gość naprawdę torturował więźniów... Ale nie można go skazać póki się tego nie udowodni.
a Twoim brunatny? debilny komentarz...
Brawo dla sędziego, zachował trzeźwy umysł i sądził jak na
Tylko? Gwarantuje Ci, ze gdyby Ciebie ktoś zamknął w piwnicy i do potylicy przyłożył lufę "żeby tylko postraszyć", to byś miał nie dość, ze pełne gacie, to wydałbyś wszystkich swoich kolegów (nawet tych, których nie znasz), wykopowy bohaterze. Takie to było "tylko".
Wyłapać cale te tałatajstwo i powiesić, co do nogi.