Proponujesz utworzenie ministerstwa do spraw powabu i szczęścia by można było się pochwalić na zachodzie schludnymi i uśmiechniętymi rodakami. Konieczne jest też ministerstwo wszelkiego dobrobytu bo przecież nam wszystkim się należy. Czyż nie ?
JAk w Państwie służącym do malwersacji i rabunku można zlikwidować taką złotą kure jak ministerstwo sportu?
Jest sport - jest ministerstwo, bo być musi, każdy wie że bez ministerstwa sportu sportowcy zdychali by na ulicy i biegali w sandałkach.
Postuluje utrzymać to ministerstwo i dołączyć jeszcze inne:
Ministerstwo chodzenia - o ile sport dotyczy niektorych o tyle chodzenie prawie wszystkich. Taki minister mógłby wytyczać kierunki chodzenia, dofinansowywać buty, regulować trasy pieszych, kierować
W sumie słusznie, skoro, aby pojechać na mistrzostwa, gdzie w ciągu tygodnia ktoś zdobywa 3 złote medale, musi szukać sponsora na własną rękę, bo "poprzednie sukcesy były przypadkiem" :)
Komentarze (27)
najlepsze
właśnie to jest przyczyna dzięki której są uznawane za potęgi sportowe
-spraw zagranicznych,
-spraw wewnętrznych,
-wymiaru sprawiedliwości i policji,
-finansów i ceł,
-gospodarki,
-komunikacji i energetyki,
-spraw wojskowych
Dla porównania w Polsce:
- Administracji i Cyfryzacji (administracja publiczna; informatyzacja; łączność; wyznania religijne oraz mniejszości narodowe i etniczne)
- Edukacji Narodowej (oświata i wychowanie)
- Finansów (budżet; finanse publiczne; instytucje finansowe)
- Gospodarki (gospodarka)
- Kultury i Dziedzictwa Narodowego (kultura i ochrona dziedzictwa narodowego)
- Nauki i
Jest sport - jest ministerstwo, bo być musi, każdy wie że bez ministerstwa sportu sportowcy zdychali by na ulicy i biegali w sandałkach.
Postuluje utrzymać to ministerstwo i dołączyć jeszcze inne:
Ministerstwo chodzenia - o ile sport dotyczy niektorych o tyle chodzenie prawie wszystkich. Taki minister mógłby wytyczać kierunki chodzenia, dofinansowywać buty, regulować trasy pieszych, kierować
Komentarz usunięty przez moderatora