Dobrze, że wykop koloruje komentarze autora - łatwiej debili zaminusować. Jesteście dla mnie parą frajerów. Załóżcie sobie smieszna firemke i zarabiajcie w sieci. A Ty facek zwykla ciota jestes skoro ci laska musi sprzet rozkrecac.
Meh, typowy ból dupy "biorą 160zł za odkręcenie kilku śrubek" i "diagnoza wyssana z palca". A wg mnie wszystko jest ok, może i żona sama naprawiła rozkładając i składając aparat (co w przypadku takich zabawkowych aparatów nie jest żadnym problemem), gratulacje, ale skąd wiesz, że usterka się nie powtórzy? Serwisant prawdopodobnie fazowałby helikoidy, żeby usterka się nie powtórzyła. Zatnie ci się aparat podczas ważnego (dla ciebie) momentu i będzie plucie w brodę.
Super ale chyba autor tego znaleziska wraz z swoja żoną żyją w innym świecie cenowym. A co najgorsze @greg1981: musi wszędzie sie tłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej. Dodatkowo dochodzi dość chamskie zachowanie żony @Paulina_Joanna: (w powiązanych). Oczekujecie profesjonalizmu a sami podkładacie świnie, i oburzacie sie na wszystkich na około że sie mylą i nie mają racji ale ty wy ją macie.
Bardzo odradzam ten serwis, przetrzymali mi aparat ponad 2 miesiące, rzekomo czekając na części. Po wszystkim dostałem aparat nie naprawiony bez słowa wyjaśnienia. Żenada
1. Jakoś dziwnie brzmi zwrot "pożyczyłem od żony". Tylko mnie dziwi? :)
2. W tego typu serwisach nie płaci się za czas potrzebny do naprawy a za wiedzę, potrzebną do zdiagnozowania usterki i jej naprawienia. Co z tego, że sama naprawa mogłaby zająć np. 5 minut skoro do jej wykonania trzeba najpierw przeczytać ze 20 artykułów i znaleźć dodatkowe informacje (nie twierdze, że tu było to konieczne, chodzi mi o ogólną zasadę)
@enzojabol: Może oboje są jedynakami albo tworzą jedno z tych nowoczesnych małżeństw z intercyzami i twardym podziałem na moje-twoje, żeby potem przy rozwodzie nie było cyrków?
@Paulina_Joanna: ktoś tu nieźle trolował, coś nie wyszło przy rozkręcaniu aparatu?- Złamana klapka baterii :-D. Ponadto, same rozkręcone kilka części na zdjęciu nic nie sugerują, iż w ogóle go Pani naprawiła.
Ja też potrafię patelnią i widelcem rozkręcić taki aparat w 2 minuty- a może i przy dobrym farcie nie uszkodzę klapki baterii.
@greg1981: też rozbierałem nie raz swojego lumixa. Aparat dobry ale dość wrażliwy na otoczenie, np. trochę piachu potrafi zablokować kompletnie mechanizmy wewnątrz. Ściągnij żonie instrukcję serwisową, będzie łatwiej jej rozbierać i nie zostaną żadne "niepotrzebne części"
Musiałem rozebrać obiektyw i wrzucić na chwilę do myjki ultradźwiękowej, żeby pozbyć się najdrobniejszych ziarenek piasku. Na koniec przetarłem prowadnice smarem i aparat odżył :)
@greg1981 Brawo dla żony i hańba tobie bo żona wydaje się "nosić spodnie" w domu. Co do serwisu to czego się spodziewałeś ? Serwisy są po to żeby zarabiać. Firmy jak każde inne. Przycinają gdzie tylko się da żeby wyjść na swoje. Nic nowego.
@wiktor12348: Dlaczego tak stereotypowo kategoryzujesz, że kobiety nie potrafią czegokolwiek naprawić lub zrobić jakiejś rzeczy związanej z techniką ? Odejdź sprzed komputera i wyjdź na miasto, możesz się zdziwić.
@wiktor12348: To, że coś naprawia kobieta nie oznacza jednocześnie że facet nie ma jaj. Moja kobieta gdy byłem w Iraku, sama montowała żyrandole, przeinstalowywała kompa, naprawiała aparat ( nie zamykała się automatyczna osłona na obiektyw przy wyłączaniu - okazało się, że z czasem poluzowały się śrubki. Jestem z niej dumny, że tyle potrafi, że nie boi się. Ma swój charakter i temperament. Widzisz kolego jedni biorą sobie kobiety z charakterem inni
@paulina-b: W firmie X instalacja Windowsa kosztuje 90 zł, konfiguracja routera 50 zł. Obie te czynności zajmują 5-10 minut. Godzina usług kosztuje około 120 zł netto. Idąc Twoim tokiem rozumowania za 10 min powinni policzyć 1/6 stawki godzinowej czyli 20 zł netto. A bierzesz pod uwagę fakt, że od tych 20 zł trzeba zapłacić VAT + podatek dochodowy, co nam daje jakieś 13-14 zł "na czysto". Koszt pracownika przy pensji 2500
@dymek_: nie mogę się odnieść wyżej, bo jak zwykle komentarz usunięty... Ale co do windowsów i ruterów, to też jest tak, że usługi, które wykonuje się rzadko, są drogie. I to nie dlatego, że to jest stawka godzinowa za pracę. To jest stawka godzinowa za życie. Bo jeśli takie usługi wykonuje się 2 dziennie, to już jest się praktycznie na 0.
Oczywiście zawsze można powiedzieć, że to zdzierstwo i żeby sobie
@serwisantIT To że jesteś serwisantem nie daje ci prawa do naciągania. 160 zł za prosta usterekę? Na każdym forum znajdziesz odpowiedź jak ją usunąć. Nie miałam czasu grzebać więc wyslalam do serwisu z nadzieja że zaoszczędze czas. Odkrecenie i przykrecenie 15 śrubek w celu ustawienia pierścieni to ostatnia rzecz na jaką miałam ochotę w wolną sobotę. Mogłam pięć ciastka lub gotować golonka w piwie.
@Paulina_Joanna, @greg1981: Widzę, że Wasza frustracja sięga zenitu - zwłaszcza, że Wasze gorzkie żale nie spotkały się z aprobatą Wykopowiczów (sorry - zdarza się).
Jak powiedziałem we wcześniejszym komentarzu - nie przeliczaj 160zł na czas, jaki Tobie zajęła naprawa usterki. Rozsądniej byłoby przyjąć, że koszty stałe w przypadku serwisu to 100, a za naprawa kosztowałaby 60zł (dlaczego? znajdź mój poprzedni komentarz). Pokusiłem się - i znalazłem inny serwis, który podobną
W pewnej dużej firmie, na hali produkcyjnej uległa awarii maszyna, bez której nie była w zasadzie możliwa jakakolwiek dalsza produkcja. Ponieważ sprzęt był bardzo drogi, a każda godzina przestoju powodowała olbrzymie straty, bez zwłoki wezwano specjalistę, aby zbadał sprawę i rozwiązał problem.
Niedługo potem w fabryce zjawił się wezwany fachowiec. Obejrzał uważnie zepsuty sprzęt i niemal natychmiast zorientował się o co chodzi. Wziął młotek
@Paulina_Joanna: No tak bo 100 % tej kasy trafi do portfela serwisanta... Który nie musi od tego zapłacić VATu 23 % podatku dochodowego... Składek ZUS... lokalu sprzętu serwisowego... Z nieba leci manna... Spróbuj sobie biznes otworzyć i płacić wszystko legalnie... Najlepiej było skasować 20zł i jeszcze kuriera pokryć ...
@greg1981: Nie no bo serwis samochodu to tylko wymiana całej ćwiartki jest... A jak przyjedzie samochód ,żeby wykasować błędy i za 5 minut roboty ktoś skasuje 150zł to ogólnie złodziejstwo jest ? Niech kupi sobie komputer z interfejsem za 40k i sobie kasuje sam. Nie widzę problemu...
Komentarze (217)
najlepsze
Jej komentarze na fb to dno.
żenujące zachowanie
Wymiana dętki w rowerowym kosztuje ~ 20zł, a
2. W tego typu serwisach nie płaci się za czas potrzebny do naprawy a za wiedzę, potrzebną do zdiagnozowania usterki i jej naprawienia. Co z tego, że sama naprawa mogłaby zająć np. 5 minut skoro do jej wykonania trzeba najpierw przeczytać ze 20 artykułów i znaleźć dodatkowe informacje (nie twierdze, że tu było to konieczne, chodzi mi o ogólną zasadę)
Był kiedyś taki dowcip/anegdotka coś o mechaniku, że
- jak to 500 złotych za przykręcenie jednej śrubki?
- Panie, za przykręcenie śrubki 5zł, a za to że wiedziałem która 495zł.
@greg1981
http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/550025_551851701506038_879230317_n.jpg
Aparat twój czy żony?
Ja też potrafię patelnią i widelcem rozkręcić taki aparat w 2 minuty- a może i przy dobrym farcie nie uszkodzę klapki baterii.
http://pokazywarka.pl/66c9fn/
Tu jest instrukcja serwisowa do TZ4
http://img833.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=dsc00141rh.jpg
Musiałem rozebrać obiektyw i wrzucić na chwilę do myjki ultradźwiękowej, żeby pozbyć się najdrobniejszych ziarenek piasku. Na koniec przetarłem prowadnice smarem i aparat odżył :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście zawsze można powiedzieć, że to zdzierstwo i żeby sobie
Jak powiedziałem we wcześniejszym komentarzu - nie przeliczaj 160zł na czas, jaki Tobie zajęła naprawa usterki. Rozsądniej byłoby przyjąć, że koszty stałe w przypadku serwisu to 100, a za naprawa kosztowałaby 60zł (dlaczego? znajdź mój poprzedni komentarz). Pokusiłem się - i znalazłem inny serwis, który podobną
W pewnej dużej firmie, na hali produkcyjnej uległa awarii maszyna, bez której nie była w zasadzie możliwa jakakolwiek dalsza produkcja. Ponieważ sprzęt był bardzo drogi, a każda godzina przestoju powodowała olbrzymie straty, bez zwłoki wezwano specjalistę, aby zbadał sprawę i rozwiązał problem.
Niedługo potem w fabryce zjawił się wezwany fachowiec. Obejrzał uważnie zepsuty sprzęt i niemal natychmiast zorientował się o co chodzi. Wziął młotek