@Bolerro: Gwarantuję, że 100g płatków owsianych zalanych maślanką + 100g żółtego sera będzie "trzymać" dłużej niż zestaw z maka. Indeks glikemiczny się kłania i odpowiedź insulinowa organizmu. Jak zapodasz sobie taki strzał z cukru, to nie dość, że będziesz zmulony, to za moment znów głodny, bo insulina usunie cukier w tempie ekspresowym. Natomiast płatki o niskim indeksie, wsparte białkiem i zdrowym tłuszczem da Ci stabilne źródło energii.
Co za bzdura. Porównanie ceny gotowego produktu: kawy w kawiarni, ciepłej pizzy z dowozem do ceny produktów z hipermarketu jest po prostu absurdalne.
0,5kg kurczaka - 6,50PLN, Puszka tuńczyka - 6,79PLN Wspaniale: a teraz ile muszę dopłacić by mi to pocięto, przyprawiono, usmażono i dowieziono do domu? I już nie jest tak pięknie.
McD nie jest niezdrowy. Mówią to moi znajomi dietetycy, którzy jeżdżą po konferencjach naukowych, publikują artykuły na ten temat. Szefowie McD od dobrych paru lat cisną na to, by wszystko było świeże i dobre. A ile dany produkt ma kalorii to każdy widzi i oczywiste jest, że jak się je 5 cheesów dziennie i siedzi za biurkiem, to sylwetki dobrej się nie zrobi.
@babejsza: Puknij się w łeb z tym serem. Pracowałem w Maku, i ser to Hochland. Po wytworzeniu nic nie może leżeć dłużej jak 3min, a składniki to w większości są dowożone 2x dziennie. Mięso na hamburgera jest jakości mięsa na tatar, bo jest nisko tłuszczowe, a nie to gówno co jest mielone w sklepach i ma 50% tłuszczu.
Jedyne co się można przyczepić to cebulka, bo ona jest w formie takich
Wszytko ładnie, ale taka pizza czy zestaw z McDonaldsa to jedzenie GOTOWE a nie w pudełku do gotowania. Więc te skrupulatne wyliczenia powinny wyglądać tak:
Pizza z dowozem - 25 PLN
Zdrowa żywność - wyjście do sklepu + czas spędzony na zakupach + powrót + 25 PLN za zakupy + woda + gaz + czas na przyrządzenie posiłku.
I nagle wyjdzie, że pizzę dostaniemy i zjemy w 30 min a zdrowe żarcie
@ewolucja_myszowatych: To o czym mówisz to model "idealny" i też tak kiedyś mi się wydawało. Tak naprawdę to jest jeszcze państwo, które robi co tylko może byś nie wymieniał się usługami z innymi (ty napisz program oni ci zrobią obiad). Jak popracujesz godzinę, to od tego co zrobisz musisz zapłacić PIT i ZUS. Następnie kupując obiad ściągają od ciebie VAT i z tego co dostanie kucharka to ona jeszcze musi zapłacić
zgadzam się z przedmówcą, ludzie nie liczą czasu na przygotowanie i mycie po tym, jeśli byłbym bezrobotnym to czas bym inaczej liczył ale w momencie kiedy mam zrobić obiad w godzinę to tak jakbym pracował godzinę za pensję kucharki.
Innymi słowy, jeśli zarabiasz na godzinę zero złotych lub mniej niż kucharka - rób jedzenie sam.
Jeśli więcej - zamawiaj.
Druga sprawa, jeśli np. pizzerie i obiadownie produkują duże ilości jedzenia to cenowo
Kg filetu z kurczaka w Lidlu 14 zł-Frytki 2,5 kg-8 zł.14+8=22/4 dni=około 7 złotych za obiad za każdy dzień.A jeśli ktoś się nie najada 1/4kg kurczaka i 650g frytek to coś jest nie tak.
Komentarze (231)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
0,5kg kurczaka - 6,50PLN, Puszka tuńczyka - 6,79PLN
Wspaniale: a teraz ile muszę dopłacić by mi to pocięto, przyprawiono, usmażono i dowieziono do domu? I już nie jest tak pięknie.
Jedyne co się można przyczepić to cebulka, bo ona jest w formie takich
Jeżeli według Ciebie jakość mięsa porównuje się po zawartości tłuszczu (bądź jego braku) to
Pizza z dowozem - 25 PLN
Zdrowa żywność - wyjście do sklepu + czas spędzony na zakupach + powrót + 25 PLN za zakupy + woda + gaz + czas na przyrządzenie posiłku.
I nagle wyjdzie, że pizzę dostaniemy i zjemy w 30 min a zdrowe żarcie
Innymi słowy, jeśli zarabiasz na godzinę zero złotych lub mniej niż kucharka - rób jedzenie sam.
Jeśli więcej - zamawiaj.
Druga sprawa, jeśli np. pizzerie i obiadownie produkują duże ilości jedzenia to cenowo
Nie stac mnie na jedzenie, nie mowiac o zdrowym :)
Komentarz usunięty przez moderatora