Pierwszy ułan Drugiej Rzeczypospolitej - Bolesław Wieniawa-Długoszowski życie...

...i jego zagadkowa samobójcza śmierć. Ułan, lekarz, artysta, poliglota, wolnomularz - „Generał Wieniawa-Długoszowski popełnił s---------o” - depeszował 2 lipca 1942 roku do prezydenta Władysława Raczkiewicza konsul generalny w Nowym Jorku Sylwin Strakacz. Więcej artykułów i anegdot w powiązanych.

[Baron_Al_von_PuciPusia]

Ostatni skok pierwszego ułana

(...) Największe wątpliwości budziła jednak forma listu: częściowo został napisany piórem na świstku papieru, lecz ostatnie słowa "Boże, zbaw Polskę" dopisano ołówkiem. To byłby niezwykle rzadki wypadek pisania listu samobójczego "na raty". Podobnie jak złożenie podpisu jedną literą "B.", choć nigdy w tej formie nie sygnował żadnego dokumentu. Nie rozumiano wielu spraw. Nie rozumiano, jak mógł tak ważny list zaginąć po wojnie w policyjnych archiwach, uniemożliwiając tym samym weryfikację czy choćby analizę grafologiczną.

Wieniawa-Długoszowski - ułan i poeta

W