@Dolan: Ci co uważają, że nie ma żadnej różnicy, pewnie zwalą teraz winę na to, że w żadnym z pokazanych samochodów nie siedział kierowca, tylko pasażer.
@Dolan: Dzisiaj za oknem jest 6 stopni. I jest zimno. Kupno zimówek w południowej Anglii na wybrzeżu jest bez sensu, bo temperatury poniżej 7 stopni są może przez miesiąc i raz do roku spadnie śnieg.
Dwa lata temu spadło 15 cm śniegu. Była sobota, więc zacząłem odśnieżać podjazd do garażu, bo jest dosyć stromy. Podchodzi do mnie starsza pani i niemal płacze, że jesteśmy odcięci od świata. Zacząłem się śmiać i
@Szybkowolny: Nawet na takiej szklance opony zimowe zapewnią lepszą przyczepność bo mają one takie pory(nacięcia na bieżniku), które trochę pomogą. Wiadomo, nie spodziewał bym się nie wiem jakiej przyczepności, ale jakoś tam można się poruszać - a oni stoją.
2 lata temu jak byłem na przysłowiowym zmywaku to popadało dość fajnie w jedną noc - do pracy przyszli tylko polacy i ruski. Cały magazyn stał. Przystanki poprzetrącane przez autobusy itp... dla nich to naprawdę masakra była. Kumpel żyłkę do interesów miał to używane opony zimowe z niemiec przytargał jak na pusto tirem jechał i sprzedawał za cene nowych :P - wystarczy powiedzieć że wyprzedał w parę dni cały zapas.
@LostInMyDreams: nie rozumiem.. jak to jest? na wyspach obowiązuje jakaś inna fizyka? oni wszyscy jeżdżą tam na slickach? a może pedał gazu w brytyjskich pojazdach działa w trybie 0-1?
u mnie jest chyba gorzej - 10 cm błota pośniegowego na baaardzo podrzędnej osiedlowej drodze w krakowie (nie ma co marzyć o soleniu), do tego pod górkę, temperatura w okolicach -1st.C i jakoś paraliżu nie zauważyłem. a nikt z łańcuchami czy kolcami
Cała Anglia. Nic oni nie robią z faktu, że jak jest zima, to i może śnieg popadać. A jak popada, to nic nie robią - śliskie chodniki, spóźnione autobusy (niektóre nawet nie wyjeżdżają), pociągi, zamykają szkoły, etc. I tak można wymieniać. Całe szczęście, że jak byłem w UK, to śniegu tam nie widziałem, ale słyszałem, że jest wtedy straszny paraliż. A Polska i inne kraje jakoś się trzymają :)
@qqbekk: Trochę się mylisz. Anglia niby jest w Europie jednak bardzo wysunięta na zachód. Wody i wiatry oceaniczne mają bardzo duży wplyw na pogodę na wyspie. Z tego wzgledu nie ma tam ani ciężkich zim ani upalnego lata. Snieg w zimie na zachodzie Anglii to jakies 5cm raz w roku przez max 2 dni.
Komentarze (136)
najlepsze
Dwa lata temu spadło 15 cm śniegu. Była sobota, więc zacząłem odśnieżać podjazd do garażu, bo jest dosyć stromy. Podchodzi do mnie starsza pani i niemal płacze, że jesteśmy odcięci od świata. Zacząłem się śmiać i
u mnie jest chyba gorzej - 10 cm błota pośniegowego na baaardzo podrzędnej osiedlowej drodze w krakowie (nie ma co marzyć o soleniu), do tego pod górkę, temperatura w okolicach -1st.C i jakoś paraliżu nie zauważyłem. a nikt z łańcuchami czy kolcami
@qqbekk: Trochę się mylisz. Anglia niby jest w Europie jednak bardzo wysunięta na zachód. Wody i wiatry oceaniczne mają bardzo duży wplyw na pogodę na wyspie. Z tego wzgledu nie ma tam ani ciężkich zim ani upalnego lata. Snieg w zimie na zachodzie Anglii to jakies 5cm raz w roku przez max 2 dni.