Pierwsza uwaga. Jeśli ten człowiek zapłacił za to zapięcie 90 zł to już na wstępie skłonił mnie do współczucia. Za 90 zł kupiłby już u-locka lub łańcuch.
Po drugie, nie zgodzę się, że takie zapięcie chroni jedynie przed bezdomnym. Przypinając rower w ruchliwym miejscu nie jest potrzebne profesjonalne i grube zapięcie. Bez przypięcia roweru, ktoś po prostu wsiadłby na niego i odjechał. Jeśli nawet przez tą minutę ktoś będzie się szarpał szczypcami
Używałem takiego najtańszego zapięcia przez dłuższy czas. Pech chciał że w pewnym momencie po prostu odmówiło posłuszeństwa i kręcenie kluczykiem nic nie dawało. Siłowałem się z rowerem z 20 minut po czym poszedłem do OSP i wróciłem z nożycami strażackimi tnąc to chińskie badziewie w 10 sekund. Nikt nawet nie podszedł zapytać się o co chodzi ani nikt się podejrzliwie nie patrzył. Strażak się początkowo też zdziwił ale po chwili
Mówi się, że okazja czyni złodzieja i niestety jest to prawda. Te linki służą do ochrony przed właśnie takimi potencjalnymi złodziejami, którzy nie noszą przy sobie nożyc do blachy.
@bagi1: U mnie pod szkołą jest miejsce na rowery monitorowane (oczywiście też przypinają). Ostatnio ktoś ukradł rower i dyrektor puścił na projektor nagrania z dwóch kamer i dał nagrodę za rozpoznanie człowieka.
Chwilkę pomyślałem i odkryłem nowy sposób kradzieży roweru. Znajdujemy swój "wybrany" rower, przypinamy do niego własnego U-Locka, przychodzimy w nocy i bez stresu odcinamy zabezpieczenie pozostawione przez właściciela, a następnie odpinamy naszego U-Locka. Profit!
@nieszczesliwy: Chwilkę pomyślałem i odkryłem nowy sposób zabezpieczenia roweru: po odkryciu nadprogramowego u-locka, bierzemy samochód oraz czterech, chętnych do pomocy, w miarę silnych kolegów. Stajemy w nocy w miejscu w którym da się obserwować rower i czekamy na człowieka z nożycami...
Nawet najtańsze, badziewiaste zapięcie ochroni przed wszystkimi, którzy mogliby zabrać rower, a nie są złodziejami rowerów, szukającymi zarobku. Pamiętajcie, że okazja czyni złodzieja i dużo, dużo większa szansa jest, że rower zniknie jeśli będzie zupełnie niezabezpieczony, niż w przypadku zastosowania nawet najtańszego zapięcia. Ja zapłaciłem za swój rower 100zł (z odzysku z zamkniętej wypożyczalni) i nawet nie śni mi się inwestować drugi raz takich pieniędzy w jego zabezpieczenie, skoro wiem, że ostatecznie
@mj12: nie do wszystkiego U-lockiem przypniesz, weź np. taką latarnię... ja używam łańcucha, takiego aż zabawnie porządnego... ale przynajmniej mam pewność, że moje kochanie jest bezpieczne. ;-)
Siostrze zepsuło się kiedyś zapięcie rowerowe, bardzo podobne do tego z filmu, tylko nie pamiętam dokładnie jak to było, kluczyka nie dało się w ogóle włożyć albo dało się, ale się zaklinował i nie chciał się obrócić. W każdym razie, rower stał przypięty do stojaka pod jej miejscem pracy a chciała jakoś wrócić do domu. Podjechałem samochodem, stanąłem zaraz obok, wyszedłem z dużym młotkiem (nie mam takich nożyc jak na filmie), chwyciłem
Wpuszczamy łańcuch w rurkę, końcówki mocujemy trytkami żeby nie chowały się do środka tylko ostatnie oczka ładnie wystawały z rury, owijamy taśmą żeby było estetycznie i nieprzezroczyście, dokupujemy wedle uznania kłódkę i tak oto mieścimy się z kosztem zapięcia poniżej 30zł a samo zapięcie nie jest byle jakie.
Trytki można dostać w wielu miejscach za darmo, są masowo używane do zabezpieczania w
Komentarze (134)
najlepsze
Po drugie, nie zgodzę się, że takie zapięcie chroni jedynie przed bezdomnym. Przypinając rower w ruchliwym miejscu nie jest potrzebne profesjonalne i grube zapięcie. Bez przypięcia roweru, ktoś po prostu wsiadłby na niego i odjechał. Jeśli nawet przez tą minutę ktoś będzie się szarpał szczypcami
Nikt nie reaguje
Używałem takiego najtańszego zapięcia przez dłuższy czas. Pech chciał że w pewnym momencie po prostu odmówiło posłuszeństwa i kręcenie kluczykiem nic nie dawało. Siłowałem się z rowerem z 20 minut po czym poszedłem do OSP i wróciłem z nożycami strażackimi tnąc to chińskie badziewie w 10 sekund. Nikt nawet nie podszedł zapytać się o co chodzi ani nikt się podejrzliwie nie patrzył. Strażak się początkowo też zdziwił ale po chwili
Rozpoznali?
Gumowa rurka: 5zł
Taśma izolacyjna: 2zł
Wpuszczamy łańcuch w rurkę, końcówki mocujemy trytkami żeby nie chowały się do środka tylko ostatnie oczka ładnie wystawały z rury, owijamy taśmą żeby było estetycznie i nieprzezroczyście, dokupujemy wedle uznania kłódkę i tak oto mieścimy się z kosztem zapięcia poniżej 30zł a samo zapięcie nie jest byle jakie.
Trytki można dostać w wielu miejscach za darmo, są masowo używane do zabezpieczania w