Najlepsze jest to że jakiś baran pewnie podpisze taką umowę a później będzie płakał przed kamerami, że chcą go eksmitować z przejętej nieruchomości i mu głośnych studentów za sąsiadów wprowadzają
5. (czyli po "Cześć" i małym druczkiem) Zatrudnienie na kontrakcie na czas nieokreślony z wynagrodzeniem w wysokości 2000zł wypłacanym nie częściej niż jeden raz w trakcie trwania umowy :D
@daw7: Może i doszedłby ktoś do tego IV etapu ale po krótkim czasie "Zarząd" stwierdziłby, że kandydat się nie nadaje (za to jego kredyt już tak) i kopnęli by w tyłek matołka. A po nim przyszedłby kolejny.
Spółki nasze prowadzą działalność tylko w tych branżach, których kryzys nie dotyczy.
Słyszałem od znajomego o ludziach, właśnie z Wrocławia, którzy planowali podobną akcję. To tak naprawdę zasłona dymna, a chodzi o legalne pozbycie się niebotycznych długów. Nie dojdzie nawet do punktu 4,
Słyszałem o podobnej akcji ale z młodym gościem którego wkręciła narzeczona a właściwie jej rodzice. Jej zadaniem było znalezienie jełopa, nakręcili go, został prezesem, dali papiery do podpisu. Nim się zorientował pozostał z długami bo zaciągnął w imieniu spółki kredyty na duże kwoty. Oczywiście narzeczonej i jej rodzinki już nie spotkał.
Komentarze (63)
najlepsze
Jak miło :)
O ile będzie miał jeszcze komputer i dostęp do internetu. Chociaż, zaraz, zaraz, w więzieniu już chyba można korzystać z internetu?
1. Weź kredyt (hipoteczny, zastawiąjąc wszystko) na kwotę 400.000zł
2. Daj nam karte i pin
3, Będziemy Ci płacić 2 tysiące miesięcznie za to no i będziesz mógł się chwalić że nieźle zarabiasz i że jesteś prezesem.
4. Cześć.
5. (czyli po "Cześć" i małym druczkiem) Zatrudnienie na kontrakcie na czas nieokreślony z wynagrodzeniem w wysokości 2000zł wypłacanym nie częściej niż jeden raz w trakcie trwania umowy :D
Komentarz usunięty przez moderatora
po drugie: takiego gówna się nawet kijem nie tyka.
Tłumaczenie:
Etap I - złapanie naiwniaka
Etap II - wzięcie kredytu pod zastaw nieruchomości naiwniaka
Etap III - danie całego kredytu ogłoszeniodawcy w zamian za umowę o pracę (pensja z kredytu naiwniaka)
Etap IV - "pomoc" naiwniakowi w zarządzaniu spółką
Etap V - zostawienie naiwniaka samego sobie i ucieczka z resztą kredytu
Chociaż wątpię, że oszuści kiedykolwiek dojdą do etapu IV.
Czyli to
Spółki nasze prowadzą działalność tylko w tych branżach, których kryzys nie dotyczy.
Czyli w branży pogrzebowej?