@Siedzi: Mój kiedyś jak się kapnął tak, to nie chciał mi odpuścić do samego kosza, tylko próbował wyrwać swoją własność, a potem 2 dni chodził na mnie obrażony.
Oj tam, tego pana trzeba chwalić a nie się z niego śmiać.
Jak sam powiedział ludziom w jego wieku ciężko się nachylać i podnosić, wolę więc żeby latali po parkach z takimi sitkami niż żeby zostawiali na chodnikach kupy.
@Piotszak: sraka czy nie, to przecież resztki zostają na tym sitku. jestem ciekaw czy on to myje, a jeśli tak to gdzie, w wannie czy w zlewie? Jeśli ma żonę to niech jej się pochwali tym wynalazkiem, bo jak mu kiedyś makaronu nagotuje to będzie protezę w domestosie czyścił.
Generalnie nie miałbym przyjemności patrzenia, czy trafia w to sitko, więc wolałbym pozbierać do woreczka łopatką już po, ale to nie istotne, grunt że dziadek wie że po swoim psie posprzątać trzeba!
Mieszkam w rzeczonej okolicy (to są krakowskie bronowice) i także mam psa.
Pies nasrał na sitko, ok. ale szkoda że nie pokazali jak ten Pan potem musiał iść 200-500 metrów do najbliższego kosza. (podaję przedział bo psina w tej okolicy ma wiele miejsc i nie musi koniecznie się załatwić tam, gdzie pokazano to na filmie)
Nawet gdy się wyrzuci do kosza to potem słyszy się "Co pan robi?! tak przy ławce psią
Komentarze (128)
najlepsze
Niech inni również stracą te pare minut. WYKOP!
Jak sam powiedział ludziom w jego wieku ciężko się nachylać i podnosić, wolę więc żeby latali po parkach z takimi sitkami niż żeby zostawiali na chodnikach kupy.
@kmlbnd: Żeby tylko w jego wieku - jak tak patrzę po okolicy, to wygląda na to że jakieś 90% właścicieli psów ma z tym problem :)
I to za kazdym razem.
żaden bandyta go nie zaczepi, bo będzie się bał brudnego sitka
Pies nasrał na sitko, ok. ale szkoda że nie pokazali jak ten Pan potem musiał iść 200-500 metrów do najbliższego kosza. (podaję przedział bo psina w tej okolicy ma wiele miejsc i nie musi koniecznie się załatwić tam, gdzie pokazano to na filmie)
Nawet gdy się wyrzuci do kosza to potem słyszy się "Co pan robi?! tak przy ławce psią