Zatrzymany w Kauflandzie: Nie kradłem, ale umierałem
W oczach zrobiło się mu ciemno, zachwiał się i oparł o półki z towarem. Podbiegli ochroniarze, ale zamiast pomóc, kazali pokazać kieszenie. Andrzej Zawiślak z Siemianowic od kilku miesięcy próbuje dojść sprawiedliwości za incydent, który mu się przydarzył podczas zakupów
Krzysiekmls z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
@Katagaro:
I tyle w
Poza tym
Gratuluję, panie Andrzeju.