@kochamszczecin: Właśnie, byłaby to luka, gdyby chodziło o błąd w działaniu systemu informatycznego. Jednak taki system tylko mierzy prędkość, określa czy zrobić zdjęcie i ewentualnie je robi, a potem przetwarza - na żadnym z tych etapów nie ma rozróżnienia, kto siedzi za kierownicą i jakim autem jedzie, no bo aparat sam się nie domyśli kogo sfotografował. To musiało być celowo wprowadzone działanie filtrujące posłów i senatorów. Jak ja ich nie lubię
@hartman2: działanie na zasadzie "żeby się nachapać, żeby się nachapać"... szkoda słów, komentarzy, nerwów, wrzodów na żołądku, żeby opisywać te wszystkie sytuacje, jakie się dzieją w Polsce z udziałem niektórych osób...
I co z tego, że mandaty nie są wysyłane? Niech mi ktoś wskaże posła, który zapłacił choć jeden mandat nie zasłaniając się immunitetem.
Prawda jest taka, że zagrody tworzy się dla bydła. Ich granice nie obowiązują właścicieli. A my właśnie jesteśmy traktowani jak bydło, któremu zakłada się homonto i idzie nim orać pole. A później oddaje się za kilka groszy rzeźnikowi. Teraz tylko pozostaje pytanie czy będziemy dalej godzić się na takie
It's not a bug it's a feature. Cholera u mnie w firmie zgłoszenia mające status krytycznych naprawiane są od ręki. A tu pewnie to potrwa z pół roku. Potem jeszcze testy kolejne pół. A potem o sprawie się zapomni.
Jaka luka, na czym polega? Bo z artykulu nic nie wynika.
A to ze poslowie sa nietykalni i bez problemu sa w stanie osiagnac "porozumienie ponad podzialami" jezeli tylko chodzi o zwiekszenie dochodow i zmniejszenie odpowiedzialnosci to chyba nikogo nie dziwi?
@radeks11: żeby ukarać posła czy senatora za wykroczenie trzeba o tym zawiadomić marszałka a potem izba decyduje czy odebrać mu immunitet czy nie. Luka w systemie polega na tym, że fotoradar cyknie takiemu posłowi zdjęcie i... tyle. Dla mnie sytuacja wygląda kuriozalnie.
@Mohel: Chodzi o klasyczny przykład martwego prawa. Powinni być karani za wykroczenia, a nie są bo fotek z fotoradarów nie przesyła się do ich zwierzchnika (marszałka). To mniej więcej tak jakby ustanowić przepis zakazujący kraść, ale nie ustanowić policji.
Że też jeszcze nikt z Was na to nie wpadł. Poziom opada. Dzięki tej luce NIKT nie musi płacić mandatów z fotoradarów jeżeli jego twarzy nie da się rozpoznać. Wystarczy powiedzieć, że pożyczyliśmy samochód, dajmy na to, Niesiołowskiemu i z głowy :)
@burza666: tak, bo w #%$% trudno będzie sprawdzić, że podczas gdy niesiołowski jechał przez gnojnik naszym samochodem, równocześnie znudzony oglądał ckm na sali sejmowej...
W jednym miejscu na DK11 (Slask - Poznan), dokladnie w miejscowosci w ktorej mieszkam postawili jakis czas temu ograniczenie do 60km/h, zawsze bylo 90km/h, droga poza terenem zabudowanym, szeroka jezdnia, nowo wyremontowana. NIKT tam nie jezdzi 60km/h, wrecz byloby to zagrozenie dla ruchu drogowego i szlag mnie trafia gdy slysze takie za przeproszeniem p#%@%%%enie polityka ze radary sa po to aby walczyc z
Czyli politykiery zakładając w budżecie wpływy z mandatów planują na ile okradną społeczeństwo... a potem stawiają fotoradar na fotoradarze by wyrobić plan, a sami zostają kryci.
Komentarze (64)
najlepsze
Prawo jest dla nas - maluczkich, nie dla władzy.
No to rzeczywiście dziwna luka - nie chodzi o osoby z immunitetem, ale tylko o posłów i senatorów
Prawda jest taka, że zagrody tworzy się dla bydła. Ich granice nie obowiązują właścicieli. A my właśnie jesteśmy traktowani jak bydło, któremu zakłada się homonto i idzie nim orać pole. A później oddaje się za kilka groszy rzeźnikowi. Teraz tylko pozostaje pytanie czy będziemy dalej godzić się na takie
@sowiq: odpowiedź jest prosta i bardzo smutna: Będziemy...
Przy czym warto zaznaczyć, że sytuacja jest na tyle nietypowa, że aż opisali to w gazetach...
A to ze poslowie sa nietykalni i bez problemu sa w stanie osiagnac "porozumienie ponad podzialami" jezeli tylko chodzi o zwiekszenie dochodow i zmniejszenie odpowiedzialnosci to chyba nikogo nie dziwi?
To już jasne, komu on to mówił...
Komentarz usunięty przez moderatora
@hugerth:
W jednym miejscu na DK11 (Slask - Poznan), dokladnie w miejscowosci w ktorej mieszkam postawili jakis czas temu ograniczenie do 60km/h, zawsze bylo 90km/h, droga poza terenem zabudowanym, szeroka jezdnia, nowo wyremontowana. NIKT tam nie jezdzi 60km/h, wrecz byloby to zagrozenie dla ruchu drogowego i szlag mnie trafia gdy slysze takie za przeproszeniem p#%@%%%enie polityka ze radary sa po to aby walczyc z
No to pytanie za 100 punktów. Kto widział o pośle lub senatorze jadącym np PKS'em?
Będą go optymalizować jeszcze 30 lat, aż wszystkie post komuchy odejdą z wiejskiej
Do jasnej ciężkiej cholery. Jaka luka? Celowe ku*wa działanie tych 580 osłów i baranów.
@robertoson: 560 :)