A teraz ja sobie chcę z jakiegoś powodu zmienić pas w takim korku. Jak mam to zrobić nie zajeżdżając drogi takiemu samobójcy? Przecież ja nie mam szans go nawet zobaczyć w lusterku. Zwykły idiota. Nie mam nic przeciwko motocyklistom jadącym w korku między autami, jak takiego zobaczę w lusterku to mu nawet w miarę możliwości trochę więcej miejsca zrobię, ale takim kretynom, jak ten z filmu, odbierałbym motocykle jako niebezpieczną broń.
no tak, wykop o drifcie samochodami jeszcze przejdzie bez większej krytyki, ale jak chodzi o motocykle to od razu fala krytyki choć prawo jest łamane w takim samym stopniu. Ot, logika :)
w Polsce by nie wyszło, bo u nas ciągłe przepychanki , zmiany pasa, bo na tamtym pasie szybciej jadą , a za 100 metrów z powrotem na prawy i tak w koło
Komentarze (88)
najlepsze
a ja ich ścigam