Pamiętam że w radiu Bis (teraz 4) kiedy jego słuchałem leciało sporo polskiej muzyki młodych, dobrych zespołów. Z tego co pamiętam na stronie Bisu mogły wtedy także promować się młode zespoły i poprzez głosowanie internautów, mogły być puszczone na antenie. Gdyby radio miałoby puszczać takie piosenki, czy taką klasykę jak Skaldów to nie widzę żadnego problemu. Poza tym mówicie że teraz się robi tylko gówno, ale poza Grubsonami, Grzeszczakami i jakimiś Julami
Mi to nie robi różnicy czy muzykę narzucają czy ci z KRRiTV, czy też ci z samego radia. Rzadko słucham polskich stacji radiowych, a już na pewno nie tych komercyjnych w których produkuje się "hity".
Ogólnie rzecz biorąc to mam to w dupie bo nie słucham radia. Nie widzę w tym sensu. Wolę sam stworzyć swoja playlistę. Jeśli chcę znaleźć coś nowego, wtedy kłania się radio internetowe. Te popularne stacje muzyczne są tak cienkie, że głowa mała... Każdy numer puszczany po kilkanaście razy dziennie, rozmowy w radiu na poziomie "p$%!@!%enie o szopenie" a non stop reklamy. A co do muzyki polskiej, popularnej. Brak słów, dno i 5
A to niech sobie puszczają, mam to w nosie. Naprawdę w epoce internetu ktokolwiek kto korzysta regularnie z neta ma z tym problem? Mam neta, znajduję muzykę taką jaka mi się podoba. Jak maxwol wyżej pisał jest last fm., jest cała masa zespołów, która za darmo wrzuca swoją twórczość w internet. Radio jest ostro zacofane, większość to i tak komercja, czyli grają jakieś popowe popierdółki. To przez neta poznałem trip- hop czy
Po pierwsze radio jest płatne, każdy ma wybór, ja słucham radia internetowego i dobrze mi z tym, nie słucham polskich przebojów, więc to jest sprawa wyboru, każdy też może sobie nagrać piosenki jak nie chce słuchać radia. Ważne, że będzie uczciwie 50 na 50.
Zwiększy się konkurencja wśród polskich artystów, bo nie będą teraz spychani na noc, będą wiedzieli, że jest miejsce dla nich tak samo jak dla zagranicznych wykonawców w ciągu dnia, ktoś musi zapełnić to miejsce, a motywacja tym faktem sprawi, że jakość produkcji wzrośnie, bo każdy będzie chciał się dostać, a dostają się tylko ci najpopularniejsi.
jakość produkcji wzrośnie, bo każdy będzie chciał się dostać, a dostają się tylko ci najpopularniejsi.
Właśnie - dostają się tylko ci najpopularniejsi. W obecnym świecie radiowym zdobycie popularności = przypodobanie się obecnym gustom. Zazwyczaj powstają z tego mdłe piosnki, które nie mają nic wspólnego z jakością. Narzucanie obowiązkowego czasu antenowego dla polskich utworów jest tak samo bezsensowne jak parytety w polskim Sejmie. Zamiast najlepszych utworów, które sobą coś prezentują, to zacznie się wrzucanie badziewia, byleby zapchać
zdobycie popularności = przypodobanie się obecnym gustom
@TellMeMore: Nie, gustom większości, a więc mas, większość słuchaczy tak jak dotychczas zdecyduje co im się podoba bardziej, z tym że teraz będzie 50/50 pl/reszta.
to zacznie się wrzucanie badziewia, byleby zapchać
Zawsze gdy jakaś grupa potrafi się dobrze zorganizować to państwo jej da przywileje. Gdyby np. programiści potrafili się zorganizować w jednolity ruch to też by im coś skapnęło.
Komentarze (124)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nowa płyta Piaska to będzie 19 czterominutowych kawałków ciszy + będzie jeden bonusowy utwór w postaci odgłosu drapania po jądrach.
Radiowcy już mają mokro na samą myśl.
Po pierwsze radio jest płatne, każdy ma wybór, ja słucham radia internetowego i dobrze mi z tym, nie słucham polskich przebojów, więc to jest sprawa wyboru, każdy też może sobie nagrać piosenki jak nie chce słuchać radia. Ważne, że będzie uczciwie 50 na 50.
Zwiększy się konkurencja wśród polskich artystów, bo nie będą teraz spychani na noc, będą wiedzieli, że jest miejsce dla nich tak samo jak dla zagranicznych wykonawców w ciągu dnia, ktoś musi zapełnić to miejsce, a motywacja tym faktem sprawi, że jakość produkcji wzrośnie, bo każdy będzie chciał się dostać, a dostają się tylko ci najpopularniejsi.
Nie
Właśnie - dostają się tylko ci najpopularniejsi. W obecnym świecie radiowym zdobycie popularności = przypodobanie się obecnym gustom. Zazwyczaj powstają z tego mdłe piosnki, które nie mają nic wspólnego z jakością. Narzucanie obowiązkowego czasu antenowego dla polskich utworów jest tak samo bezsensowne jak parytety w polskim Sejmie. Zamiast najlepszych utworów, które sobą coś prezentują, to zacznie się wrzucanie badziewia, byleby zapchać
@TellMeMore: Nie, gustom większości, a więc mas, większość słuchaczy tak jak dotychczas zdecyduje co im się podoba bardziej, z tym że teraz będzie 50/50 pl/reszta.