Ukryta opcja bizantyjska zwyciężyła. Koniec kart chipowych
![Ukryta opcja bizantyjska zwyciężyła. Koniec kart chipowych](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_OEiWTzDG0YbxWPpgkurJz4wmyzx1HcGh,w300h194.jpg)
Wraz z końcem roku ostatecznie skończy się na Śląsku era recept drukowanych przy użyciu kart chipowych - pisze Judyta Watoła.
![filczyk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/filczyk_Zuj3T3tgeo,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 102
Wraz z końcem roku ostatecznie skończy się na Śląsku era recept drukowanych przy użyciu kart chipowych - pisze Judyta Watoła.
Komentarze (102)
najlepsze
*bo karty są nie tylko na Śląśku ale w całym województwie- czyli min. w Częstochowie ...
link artykuł
link nfz
Teraz
"Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa."
Pierwsze zdanie mówi o równym dostępie. Drugie zdanie mówi jednak o jakichś warunkach. Ale czy te zdania nie są ze sobą sprzeczne? Jak równy dostęp, to równy. Wtedy nie potrzeba żadnych dokumentów o ubezpieczeniu, tylko dowód osobisty albo paszport, potwierdzające polskie
Widzisz i tu pojawia się problem wykładni przepisów Konstytucji. W tym przypadku nie możesz użyć wykładni językowej odnoszącej się wyłącznie do jednego ustępu i jego literalnego znaczenia, ponieważ należy użyć wykładni funkcjonalnej. W dodatku w sprawie tego artykułu wypowiadał się dosyć szeroko Trybunał Konstytucyjny wyjaśniając sprawę.
1. władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń,
2. warunki określa ustawa.
Ustawa nie może określić warunków tak, by jakiś obywatel nie mógł mieć dostępu do świadczeń zawsze takich, jak wszyscy pozostali obywatele. Inaczej byłaby niezgodna z pierwszym zdaniem ww. ustępu. Po co więc zabawa w druczki, paski, MOPS-y czy inne głupoty? Naprawdę, po co określanie warunków dostępu do czegoś, kiedy i tak w końcu dostęp do tego