Ja na swoje życie nie narzekam, ale ten koleś ma naprawde ciekawsze życie od 99% ludzi na świecie pewnie :D (Nie wliczając ludzi z niektórych krajów Afryki, którzy mają to na codzień :P)...
Łapanie aligatorów/krokodyli, psów dingo, lisów, żółwi i jakiś innych zwierzaków to jeszcze, jeszcze, ale zabawy z wężami (o ile są jadowite) to już zupełnie inna bajka. Sam mam węża (niejadowitego) i wiem jak skurczybyk potrafi byc szybki, silny i giętki. Wydaje się, że wystarczy go złapac za ogon i już jest z górki, ale to są tak $!!!%sko szybkie stworzenia, że wystarczy jeden błąd i po tobie.
Komentarze (97)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
#gentelmanboners
Jako dziecko łapałem - też boli.