@Jaform: Widać wyraźnie, ze macha ręką tylko z prawej strony, więc polowych biegów nie dotyka nawet.
A z resztą nawet gdyby miał ich używać, to co to za problem. Wchodzą równie opornie jak drogowe czy wsteczne. Żadne nie mają synchronizacji. Trzeba po prostu nabrać wyczucia i wprawy, której temu kierowcy po prostu zabrakło.
ps
gdyby cały czas jeździł na terenowych, toby ten pociąg przynajmniej dwa razy dłuzej przepychał.
U mnie we wsi jest żwirownia, no i tam nie raz widziałem, jak koparka wsadza łychę do wagonu (znaczy się takie na żwir), i przepycha 26 takich, z czego niektóre już były pełne. Jak pierwszy raz to zobaczyłem, to byłem w niemałym szoku :)
Pewnie pociąg co ciągnął wagony się popsuł to pewnie ktoś wpadł, że wagony zamiast blokować przejazd można w ten sposób przepchać i jak widać się udało.
@bedpix: Po tym czym z przodu (tych gumowych nakładkach, na dodatek nadgryzionych zębem eksploatacji) wnioskuję, że Ursus robi za parowóz dziejów od dawna.
Komentarze (114)
najlepsze
Na takim sprzęcie uczyłem się jeździć jako dzieciak naście lat temu i do dziś dwa podobne jeszcze posiadam.
Patrząc na prędkość, to z dużym prawdopodobieństwem moge powiedzieć, ze przepycha jedynką drogową, a kółeczka kręci na 3 drogowej.
A z resztą nawet gdyby miał ich używać, to co to za problem. Wchodzą równie opornie jak drogowe czy wsteczne. Żadne nie mają synchronizacji. Trzeba po prostu nabrać wyczucia i wprawy, której temu kierowcy po prostu zabrakło.
ps
gdyby cały czas jeździł na terenowych, toby ten pociąg przynajmniej dwa razy dłuzej przepychał.