"Nauczycielka zamkneła się w pokoju z chłopcem, aby mieć pewność ze nikomu nic się nie stanie"
W tej Hameryce jest tak poj###ne prawo, że nauczycielka nie miała prawa dotknąć chłopca, tylko może mu zablokować swoim ciałem drzwi i czekać na interwencje policji. Chory ten świat.
@czarny_i_zly: Jakoś ich jednak nie wysadził i jakoś jednak w USA nie ma zbyt wielu masowych morderstw w szkołach dokonanych przez uzdolnionych chemików po kółkach medycznych. W przeciwieństwie do masakr dokonanych z legalnie zakupionych narzędzi do zabijania.
@Mete: Raczej tak - standardowy "naciąg" spustu (nie mam pojęcia jak to nazwać) to ok 2-3 kg (20-30N). Natomiast nie jestem pewien, czy byłby w stanie go utrzymać oddając strzał.
A wracając do tematu - Bogu dzięki, że nikomu nie stała się krzywda. Rodzice powinni być pociągnięci do pełnej i najsurowszej odpowiedzialności (tutaj jest kwestia tego, co poruszył MMK). Ale co miał chłopak zrobić, jeśli w jego szkole nawet ochrona
@cegli11: Ta bo pistolet to przecież podstawowy przybór w podstawówce obok kredek i ołówka. Rodzice na pewno muszą się czuć bezpiecznie wiedzą, że dzieci do szkoły noszą b--ń, a kolejna sprzeczka na boisku szkolnym może się skończyć strzelaniną. Pozdrawiam i wysyłam po rozum do głowy.
Komentarze (59)
najlepsze
"Nauczycielka zamkneła się w pokoju z chłopcem, aby mieć pewność ze nikomu nic się nie stanie"
W tej Hameryce jest tak poj###ne prawo, że nauczycielka nie miała prawa dotknąć chłopca, tylko może mu zablokować swoim ciałem drzwi i czekać na interwencje policji. Chory ten świat.
A wracając do tematu - Bogu dzięki, że nikomu nie stała się krzywda. Rodzice powinni być pociągnięci do pełnej i najsurowszej odpowiedzialności (tutaj jest kwestia tego, co poruszył MMK). Ale co miał chłopak zrobić, jeśli w jego szkole nawet ochrona
Sprawdza to policja, podobnie jak i skargę jednej z uczennic, która powiedziała, iż chłopiec wymierzył jej w głowę i mówił, że ją zabije.
;)