Dobra, fajnie, wiem jak działa kontakt dotykowy, ale niech mi ktoś wyjaśni czemu maszyna cięła równo tamto mięsko.
paruffka przewodzi, a habanina nie?
a tak BTW to aż się prosi o coś do wielokrotnego użytku.
Pięknie działająca "strefa zgniotu" czyni to ustrojstwo jednorazówką. Pewnie chcieli nieźle zarobić na tych częściach, a tak to chyba zabili świetny wynalazek komerchą.
w końcu 6 dych piechotą nie chodzi, a przestój na pile może spowodować znacznie
Wystarczy posłuchać: jak robi to parówką mówi "with" jak mięskiem "without" czyli z i bez systemu zatrzymywania.
Zniszczenia w maszynie są potrzebne - tarcza musi się zatrzymać wręcz w miejscu. Jeśliby dać amortyzator to piła zdążyłaby jeszcze wykonać np. 1/6 obrotu i uciąć ci ten palec.
1000G, pokaż mi materiał, który wytrzyma takie przeciążenie w tak krótkim czasie bez uszkodzenia. to nawet elektronika bez części ruchomych ma graniczną wytrzymałość na przeciążenia w okolicach 300-500G
Od góry? Przecież cała piła ma ładunek na sobie, więc jak wsadzisz od góry to istnieje prawdopodbieństwo że Cię złapie i... chowając, piła rozerwie Ci palca na pół. Małe prawdopodobieństwo.
Problem jest taki ze w obecnym ksztalacie technologia nie ma szans wejsc do uzytku gdyz po takim jednym awaryjnym schowaniu ostrza nadaje sie to wszytko do wyrzucenia (mowia o tym w drugim filmiku na ten temat). A jestem przekonany ze podczas pracy z pila, nasze palce nie sa jedynymi przewodzacymi prad obiektami, starczy ze spadnie na ostrze kropla wody, albo deska bedzie wilgotnia i cale ustrojstwo do wymiany.
Bo na filmiku widać że mięsko kroi. Parówki nie bo jest mokra i przewodzi ładunek na człowieka. Myślę że suchą krakowską można pokroić bez problemu, ale ze zwyczajną mogłoby się już nie udać.
przeciez o tym mowili.. ze jesli ostrze napotka palec to jakies tam impulsy elektrostatycznomagntycznoprądowe i stedy wypustka sie wypuszcza i zatrzymuje tarcze :)
W zasadzie banalne, ale jakie genialne?! Ale co jeśli będziemy ciąć drewno 'niewiadomego' pochodzenia, a w nim znajdzie się przykładowo gwóźdź albo jakiś inny przedmiot który będzie przewodził prąd? Piła się zatrzyma i uratuje naszego przypadkowego sprawcę, a tarcza pójdzie się j!#** i będziemy musieli wydać kilkadziesiąt (albo i więcej) złotych na jej wymianę :/ W Polsce gdzie wszyscy chcą na wszystkim oszczędzać wątpię, aby takie urządzenie weszło do sprzedaży (a nawet
gwozdz uruchomi mechanizm jedynie jezeli bedziesz go dotykal palcem(ten gwozdz)... a jak bedziesz dotykal go palcem to chyba poczujesz ze to gwozdz no nie?
Nie znam się dokładnie, ale wydaje mi się, że podczas krojenia drewna taką piłą trzeba się mu uważnie przyglądać, czy nie ma w nim niejednorodności, sęków czy ciał obcych. Każda taka zmiana materiału powoduje zmianę oporu podczas piłowania i obsługujący maszynę musi to mieć cały czas na uwadze - inaczej krojona deska możesz szarpnąć, odskoczyć itp.
tylko wtedy dojdzie jeszcze koszt rekawicy, jej wymiany itp... a juz teraz skutecznosc tego rozwiazania jest baaaardzo zadowalajaca, wiec moim zdaniem nie trzeba nic dodawac a jedynie je upowszechnic
Komentarze (156)
najlepsze
paruffka przewodzi, a habanina nie?
a tak BTW to aż się prosi o coś do wielokrotnego użytku.
Pięknie działająca "strefa zgniotu" czyni to ustrojstwo jednorazówką. Pewnie chcieli nieźle zarobić na tych częściach, a tak to chyba zabili świetny wynalazek komerchą.
w końcu 6 dych piechotą nie chodzi, a przestój na pile może spowodować znacznie
Zniszczenia w maszynie są potrzebne - tarcza musi się zatrzymać wręcz w miejscu. Jeśliby dać amortyzator to piła zdążyłaby jeszcze wykonać np. 1/6 obrotu i uciąć ci ten palec.
Co do kropli wody - owszem przewodzi prąd - tylko dokąd niby on ma popłynąć?
Nie wiem jak Ty ale ja wole kupić nową piłę, jak nową protezę...
Bo na filmiku widać że mięsko kroi. Parówki nie bo jest mokra i przewodzi ładunek na człowieka. Myślę że suchą krakowską można pokroić bez problemu, ale ze zwyczajną mogłoby się już nie udać.
Piszcie na moje gg 7118167 dostajesz na e-maila co jakis czas ankiety
wypelniasz je on-line zdobywasz punkty i wymieniasz na nagrody(doladowania, kubki, smycze, radiobudziki, sprzet kuchenny itp)
zapraszam.
Ja juz troche tego zgarnelem teraz chce sie tym podzielic
Pierwsza zasada budowlańca mówi:
Nigdy nie pracuj przy pile w rękawicach. Kto Ci takich pierdól naopowiadał?