Wiceprezes UOKiK: Paragon wcale nie jest potrzebny przy reklamacji, wystarczy...
świadek który towarzyszył nam w trakcie zakupów, wyciąg z konta, kwitek potwierdzający transakcję kartą. Korzystajmy z praw konsumenta i nie dajmy się oszukiwać!
Shewie z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 110
Komentarze (110)
najlepsze
Tutaj jest zasadniczy problem- braku przeszkolenia personelu. Nie miałem pretensji do sprzedawczyni, do sprawy podszedłem stanowczo ale z uśmiechem
Trzeba rozumieć, że jeżeli taka kasjerka w sieciówce przyjmie reklamację bez paragonu to dość prawdopodobne, że będzie musiała za towar zwrócony płacić bo kierownik ma w dupie, że "takie prawo".
Reklamacja zazwyczaj to po prostu chamskie dyskusje, gdzie jeden drugiego ma za oszusta.
Ty masz dowód zakupu. Wyciąg z karty w zupełności wystarczy bo zawiera daty itd. Wydrukuj wyciag z karty i idź z tym do reklamacji.
Pamiętaj aby nie mówić, że wada jest od dłuższego czasu. Najlepiej powiedzieć, że rozkleiły się wczoraj. Wyczyść buty, przewietrz, zapakuj i z dowodem zakupu w postaci wyciągu z karty idź i reklamuj.
Dlaczego w takich wywiadach nikt nie podpiera się paragrafami? Wywiad nie ma mocy prawnej..
Komentarz usunięty przez moderatora
@kuba: Nie unikniesz. Patrz wyżej. Możesz jedynie argumentować (nie zawsze), że wada z dużym prawdopodobieństwem wystąpi w każdym innym egzemplarzu, na który Ci wymienią, lub
Zacznijmy może od tego, że klient w ogóle nie ma prawa domagać się zwrotu kasy na dzień dobry. Taka możliwość istnieje tylko wtedy gdy:
- sprzedawca nie usunął usterki w odpowiednim czasie (cokolwiek to znaczy)
- naprawa lub wymiana wiąże się z nadmiernymi kosztami dla sprzedawcy (zawsze wybiera to, co go będzie najmniej kosztowało)
-
Przepisy tego nie regulują wprost więc i nie zabraniają.
Wg licznych interpretacji sklep może limitować kwotę od której wzwyż sprzedaje przyjmując płatność karta, pod warunkiem umieszczenia takiej informacji w widocznym miejscu. Centra działają przez prywatną umowę z dostawcami kart. Wiele terminali w ogóle odrzuca transakcje poniżej określonej kwoty, więc pani Kazia w warzywniaku nawet gdyby chciała, to
Moje pytanie brzmi czy musi przyjąć kartę czy też nie?
"6.4 Osoba obsługująca transakcję zobowiązana jest do przyjmowania zapłaty kartą płatniczą bez wz
Możesz sobie robić zakupy i na 50gr i musi przyjąć a to że sklepowi się nie opłaca to ich problem.