Jak poradzić sobie z założeniem Kickstartera na naszym przykładzie
W raz z zespołem Black Eye Games tworzę grę komputerową, która ma łączyć zalety gry MMO oraz klasycznej gry RPG. Produkcja zatytułowana Gloria Victis, jest osadzona w ponurym świecie silnie inspirowanym średniowiecznymi realiami. Nasz zespół jest w trakcie zbiórki pieniędzy na projekt. Na uwagę zasługuje fakt, iż Gloria Victis jest drugim polskim projektem gry, który wystartował na platformie kickstarter!
@Dorogon: To co wymieniłeś jest to ogólny setting, Wszystko co było przygotowane do EFa z fabuły zostało wymienione po bezprawnym udostępnieniu przez byłego lidera dokumentów.
@GGrindzior: Wymóg nowego Kickstartera z UK, niestety bardzo bolesny bo okazuje sę, że projekty które startują z UK mogą być opłacane tylko za pomocą niektórych kart. Amazon (który działa normalnie przy projektach z US), Paypal i część kart nie jest obsługiwana, więc odpada taka część ludzi chętnych do pomocy, że aż witki opadają.
@Shaki: Tak, jak najbardziej. Powiem szczerze, w dzisiejszych czasów próba wybicia się z niszowym MMO bez domków to przysłowiowa strzała w kolano. Domy będą jedynak instancjonowane, ponieważ stawiamy na bardzo zaawansowany level design. Nieinstancjonowane domy można jednak zakupić na naszym Kicku, znajdą się one na głównej mapie, w wybranym przez gracza miejscu i razem z kupującym ustalimy, jakie konkretnie modele chciałby żeby się w nim znalazły. Dom ten znajdzie się na
@szymon_jude: Każdy wyjazd na konferencje jak Zjazd Twórców Gier, Festiwal Gier Digital Dragons, Game Day jest opłacany z własnej prywatnej kieszeni. Do tego dochodzi reklama gry, drukowanie ulotek, banerów. Ciężko jest to podać prosto z głowy, ale nie są to małe pieniądze.
Sledze Wasz projekt od około miesiąca, gdy dodaliście post o systemie craftingu powiedziałem sobie - muszę w to zagrać ! macie moje 12$.
Mam kilka pytań:
1. System non-target w MMO to totalna nowość, jak zamierzacie poradzić sobie z lagami ? ponieważ nie oszukujmy się wymaga to o wiele większej ilości danych do przesyłu niż point + attack. Takie gry jak Mount&Blade czy War Of Roses czasami cierpią na lagi przy 32
1. Będzie system load balancerów który będzie odporwadzał graczy do najbliższych serwerów, oprócz tego ograniczamy ilość przesyłanych pakietów do minimum. Dużą rolę odegrają dobre serwery i łącze użytkownika.
2. Mniej więcej tak.
4. Jak uzbieramy 60k na Kickstarterze to alpa z pewnością nastąpi szybciej, obecnie większość członków zespołu spełnia się zawodowo, a projekt robi po godzinach. Po odpowiednim dofinansowaniu na pewno się to zmieni.
@noiprox: Gry które wymieniłeś miały premierę stosunkowo niedawno (biorąc pod uwagę wiek gier typu MMO) lub dopiero będą ją miały więc nie rozumiem tego "ahahaha".
@keneth_: Graliśmy w Age of Conan, Lotro, WoW, NFS Online i wiele innych produkcji mniej lub bardziej rozreklamowanych. Wurm Online jest dobrym przykładem niszowego MMO
EVE nie jest symulatorem statkow kosmicznych. EVE to mocno nastawione na pvp mmo, z wolnym rynkiem gdzie 99% itemow w grze jest produkowane przez graczy. Polityka, przejmowaniem terenu, polityką, zdradami i mnóstwem epickich rzeczy.
Błąd w ostatnim punkcie Features – powinno być its, a nie it's ;)
Co do samej gry, to nastawiacie się raczej na role-playing ze strony graczy czy bezmyślne chodzenie na mordowanie potworków? I fabuła ma być sztywna czy też będzie istnieć coś w stylu instytucji Mistrzów Gry, którzy mogliby opowiadać swoje historie?
Zdecydowanie role-playing, w ogóle mamy zamiar tworzyć serwery dedykowane dla dwóch typów graczy, "klasycznych" i tych którzy chcą pobawić się w role-playing.
Fabuła jest określana skryptami, jednak część zadań opiera się na dynamicznych zmianach świata, i takie mogą także zostać aktywowane przez GMów.
2. Ile z powyższej kwoty przeznaczycie na infrastrukturę, licencje i inne rzeczy potrzebne do uruchomienia pierwszej publicznej wersji gry, a ile będą stanowiły wasze pensje? (wiadomo, jeść coś trzeba, nic w tym złego)
3. Czy nie lepiej byłoby zażądać dużo mniejszej kwoty i uruchomić grę w ograniczonym zakresie (może nie realizujac wszystkich założeń projektu) - aby przyzwyczaić, ściągnąć graczy i jak najszybciej zacząć zarabiać, a
1.Po zapłaceniu podatków i wytworzeniu nagród zostanie około 200 tysięcy złotych. Po zakupie dodatkowych licencji dla nowych osób i ogarnięciu infrastruktury powiedzmy, że zostanie około 150. Będziemy musieli te pozostałe pieniądze dobrze zainwestować w ludzi, chociaż wiadomo, że nie będzie z tego normalej pensji, to na zasiłki dające bonusy do motywacji już można liczyć. Najważniejsze, że będzie to znak dla inwestorów, że GV to konkretny temat.
Dokładnie, nie każdy jest świadomy, ale utrzymać 30 osób razy minimalna krajowa (1100zł na rękę) to 396 tys. złotych na rok do tego dochodzą składki itd. A jeszcze trzeba opłacić media (woda, prąd, ogrzewanie, wynajem) jeśli pracujemy w studio + licencje, opłaty za serwery i reklamę.
@Patrol220: Można, aktualnie poprzez wsparcie nas na Kickstarterze. Pozwoli nam to stworzyć grę. Dodatkowo co jakiś czas prowadzimy konkursy z kluczami.
Myślę że Patrolowi chodziło bardziej o beta-testerów od rzeczywistej roboty. Osoby, które są wylosowanymi szczęśliwcami/za dofinansowanie dostają dostęp nierzadko po prostu... cóż, grają. Bez tego całego testowania i używania bugtrackera.
@Zenobius: W dniu w którym wystartowaliśmy na Kicku najwyższa zebrana kwota przez grę na IndieGoGo oscylowała w granicach 15 tysięcy dolarów. Kto nie ryzykuje ten chleba nie je ;)
Gra będzie Free to Play z mikropłatnościami nie wpływającymi na rozgrywkę, nie ma mowy o systemie pay to win. Wymagania sprzętowe nie zależą od Unity tylko od tego co dodamy do contentu gry. Im więcej shaderów, modeli, tekstur i złożoności obliczeniowej sceny tym większe wymagania. Na obecnym etapie komputery klasy średniej obsłużą Glorię bez problemów.
To masz złe wrażenie. Może w Polsce nikt normalny nie bedzie kupował czapki czy ubranka dla postaci za 10-20 euro, ale na zachodzie to jest jak najbardziej normalne i częste
@GGrindzior: Podstawowa licencja na Unity to w tym momencie 1500 dolarów, jednak licencje grupowe są dużo tańsze, nie wspominając już o studenckich, chociaż tych ostatnich w teamie mamy niestety jedynie dwóch ;). Dodatkowo Unity chętnie rozmawia z teamami które już coś mają na temat rabatów.
Od strony serwerowej aktualnie mamy kilka serwerów na których stoją wszystkie rzeczy, są one postawione dzięki uprzejmości firm. Na przyszłość koszta utrzymania są, nie ma co
@wietrzyk: Śledzę rozwój Waszej gry od kilku miesięcy, co kilka dni zaglądam na stronę, a tu taka niespodzianka na Wykopie! Trzymam kciuki, no i oczywiście dokonam wpłaty (Castle Story wsparłem, to Polską produkcję tym bardziej wesprę!).
Powodzenia!
(i żeby mi żaden nie pomyślał o ucieczce na Malediwy z moją sakiewką...)
@Tedohadoer: Jedną z przyczyn było to, że poprzedni projekt przy którym pracowaliśmy próbowano za wszelką cenę stłamsić. Przez dłuższy czas wszyscy myśleli, że się rozpadliśmy a potem przy ponownym ujawnieniu się uznaliśmy, że ta nazwa przypasuje najbardziej, na pohybel ;)
Oczywiście to tylko jednym z czynników wyboru, bo wybieraliśmy z kilkudziesięciu propozycji. Traktuj to bardziej jako ciekawostkę.
@Head5hot: Graczy nie, to jeszcze mocnej udziwnia respawn w jednym kawałku :P Co do przeciwników, większego problemu raczej nie będzie pod względem technicznym, gorzej z czasem.
@wietrzyk: No cóż, trochę szkoda, bo to na pewno urozmaiciłoby walkę :P A czasem to bym się nie przejmował, bo przypuszczam że na wersji 1.0 nie zakończycie rozwoju ;)
Komentarze (169)
najlepsze
Dokładnie to chwała zwyciężonym.
Taka tam książka Orzeszkowej.
Aye, tytuł całkiem z dupy.
1) Dlaczego Kickstarter w UK a nie w USA?
2) W jaki sposób rozliczacie się potem z tych pieniędzy z fiskusem?
3) To pierwszy projekt Waszego studia? Skąd się wzieliście?
3a) Od czego zaczynaliście (patrząc po materiałach jakieś doświadczenie macie ;)
4) Ile osób pracuje/będzie pracowało nad grą? (over 30 to nie odpowiedź)
5) Dlaczego Unity?
Jak coś mi jeszcze wpadanie do głowy to będę dopytywał. Życzę powodzenia
1)Ponieważ jesteśmy spółką mającą siedzibę w UK, także część z nas, mimo że z pochodzenia jest Polakami jest obywatelami UK.
2)Rozliczamy się z tamtejszym fiskusem.
3)Jako studia tak, jako ludzi nie, mamy u siebie przykładowo osoby z Wiedźmina czy z epizodami w Neverwinter Nights.
3a)Każdy od czegoś innego, w tym momencie większość z nas zaczynała jakieś 10 lat temu ;)
4)Aktualnie jest to właśnie około 30 osób, jednak jako, że
Mam kilka pytań:
1. System non-target w MMO to totalna nowość, jak zamierzacie poradzić sobie z lagami ? ponieważ nie oszukujmy się wymaga to o wiele większej ilości danych do przesyłu niż point + attack. Takie gry jak Mount&Blade czy War Of Roses czasami cierpią na lagi przy 32
1. Będzie system load balancerów który będzie odporwadzał graczy do najbliższych serwerów, oprócz tego ograniczamy ilość przesyłanych pakietów do minimum. Dużą rolę odegrają dobre serwery i łącze użytkownika.
2. Mniej więcej tak.
4. Jak uzbieramy 60k na Kickstarterze to alpa z pewnością nastąpi szybciej, obecnie większość członków zespołu spełnia się zawodowo, a projekt robi po godzinach. Po odpowiednim dofinansowaniu na pewno się to zmieni.
5. Będą strefy Safe Zone w
Nie posiadamy takiego, każdy pracuje zdalnie. Musiałbyś mieć 30 fot każdej osoby z pokoju :P
EVE nie jest symulatorem statkow kosmicznych. EVE to mocno nastawione na pvp mmo, z wolnym rynkiem gdzie 99% itemow w grze jest produkowane przez graczy. Polityka, przejmowaniem terenu, polityką, zdradami i mnóstwem epickich rzeczy.
Co do samej gry, to nastawiacie się raczej na role-playing ze strony graczy czy bezmyślne chodzenie na mordowanie potworków? I fabuła ma być sztywna czy też będzie istnieć coś w stylu instytucji Mistrzów Gry, którzy mogliby opowiadać swoje historie?
Dzięki, przyjrzymy się literówce.
Zdecydowanie role-playing, w ogóle mamy zamiar tworzyć serwery dedykowane dla dwóch typów graczy, "klasycznych" i tych którzy chcą pobawić się w role-playing.
Fabuła jest określana skryptami, jednak część zadań opiera się na dynamicznych zmianach świata, i takie mogą także zostać aktywowane przez GMów.
2. Ile z powyższej kwoty przeznaczycie na infrastrukturę, licencje i inne rzeczy potrzebne do uruchomienia pierwszej publicznej wersji gry, a ile będą stanowiły wasze pensje? (wiadomo, jeść coś trzeba, nic w tym złego)
3. Czy nie lepiej byłoby zażądać dużo mniejszej kwoty i uruchomić grę w ograniczonym zakresie (może nie realizujac wszystkich założeń projektu) - aby przyzwyczaić, ściągnąć graczy i jak najszybciej zacząć zarabiać, a
1.Po zapłaceniu podatków i wytworzeniu nagród zostanie około 200 tysięcy złotych. Po zakupie dodatkowych licencji dla nowych osób i ogarnięciu infrastruktury powiedzmy, że zostanie około 150. Będziemy musieli te pozostałe pieniądze dobrze zainwestować w ludzi, chociaż wiadomo, że nie będzie z tego normalej pensji, to na zasiłki dające bonusy do motywacji już można liczyć. Najważniejsze, że będzie to znak dla inwestorów, że GV to konkretny temat.
2.W sumie odpowiedziałem już
Dokładnie, nie każdy jest świadomy, ale utrzymać 30 osób razy minimalna krajowa (1100zł na rękę) to 396 tys. złotych na rok do tego dochodzą składki itd. A jeszcze trzeba opłacić media (woda, prąd, ogrzewanie, wynajem) jeśli pracujemy w studio + licencje, opłaty za serwery i reklamę.
Myślę że Patrolowi chodziło bardziej o beta-testerów od rzeczywistej roboty. Osoby, które są wylosowanymi szczęśliwcami/za dofinansowanie dostają dostęp nierzadko po prostu... cóż, grają. Bez tego całego testowania i używania bugtrackera.
2. Sword Art Online? :)
3. Co jesteście w stanie/oferujecie dla graczy end-game'owych?
Byle nie ALfheim Online, nie chce magii...
Kto nie ryzykuje ten w więzieniu nie siedzi.
Gra będzie Free to Play z mikropłatnościami nie wpływającymi na rozgrywkę, nie ma mowy o systemie pay to win. Wymagania sprzętowe nie zależą od Unity tylko od tego co dodamy do contentu gry. Im więcej shaderów, modeli, tekstur i złożoności obliczeniowej sceny tym większe wymagania. Na obecnym etapie komputery klasy średniej obsłużą Glorię bez problemów.
To masz złe wrażenie. Może w Polsce nikt normalny nie bedzie kupował czapki czy ubranka dla postaci za 10-20 euro, ale na zachodzie to jest jak najbardziej normalne i częste
Od strony serwerowej aktualnie mamy kilka serwerów na których stoją wszystkie rzeczy, są one postawione dzięki uprzejmości firm. Na przyszłość koszta utrzymania są, nie ma co
Komentarz usunięty przez moderatora
@wietrzyk więc jak? wystarczy spółka Ltd w UK?
Mam nadzieję, że skończycie lepiej niż "Szlachcic" ;)
Powodzenia!
(i żeby mi żaden nie pomyślał o ucieczce na Malediwy z moją sakiewką...)
Chwała zwyciężonym?
Oczywiście to tylko jednym z czynników wyboru, bo wybieraliśmy z kilkudziesięciu propozycji. Traktuj to bardziej jako ciekawostkę.
Jedno pytanie: znajdzie się miejsce na rozczłonkowywanie rodem z Chivalry: MW? :)