Obywatele do łopatek!
Problem jest wstydliwy, ale tak powszechny, że pora o nim pomówić. Psie kupy. Bo naprawdę niedobrze się robi, kiedy idąc ulicą spojrzę na zaśnieżony trawnik obok... Wiem że było, ale prawie rok temu. Może warto przypomnieć?
Kruk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
Kiedyś czytałem o tym z kąd to się wzięło - zabory potem komuna nauczyły ludzi takiego podejścia, źe wszystko co publiczne to państwowe, a że państwo to albo zaborcy albo komuchy to dawaj - rozpieprzymy ten system
Nic nie pomogło, dlatego po kolejnej kupie.. znajomy sam wyszedł z worem na śmieci, zapakował do wora i polazł za
Ch$%owo jest jeszcze iśc przez osiedle wieczorem kiedy wszyscy
wyprowadzają swoje metrowe "pupilki" i sie taki piesek rzuca na ludzi
a babuszka nie potrafi go utrzymac...
Albo przyciagnie na smycz i mowi: "teraz niech pan idzie" :O A q##% ledwo go trzyma o.0
Siediz taki pies cale zycie w bloku i 2x dziennie wychodzi na 5 minut walnąc 2
... :D
A później... Później to nam, polakom było strasznie głupio kiedy do końca wymiany obcokrajowcy śmiali się z naszych gównianych realiów.