Policjant skopał człowieka. Prokuratura: Umorzyć, był zdenerwowany...
Policjant, który skopał człowieka na marszu niepodległości, rok temu nie będzie miał postawionych zarzutów. Prokurator uważa, że jego służba była nienaganna więc po tym czynie również taka będzie.
ukradlem_ksiezyc z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 228
Komentarze (228)
najlepsze
Gdyby to było w przeciwną stronę (obywatel kopie policjanta) to by to nie miało znaczenia, że jest w swoim towarzystwie znany, lubiany i nienagannie się zachowuje.
Wychodzi na to, że funkcjonariusze nie dość, że mają więcej praw ich chroniących to jeszcze mogą sobie niektóre prawa
To może dresiarzom też umarzajmy kopanie innych ludzi, z racji na to że się zdenerwowali i mieli "nienaganną służbę".
Prawo powinno obowiązywać dla WSZYSTKICH. Również dla urzędników państwowych, policjantów, służby granicznej i POSŁÓW!
"Jak zwracamy się do kogoś kto był bity i poniżany w szkole?
- Panie Policjancie."
Skoro Karol (Andrzej?) C. działał tak w silnym zdenerwowaniu to oznacza, że nie w ogóle nie powinien pracować w Policji, bo się do tej pracy nie nadaje. Koniec i kropka.
edit: źródełko
poza tym podobne rozwiązania planują/wdrażają inne miasta - co nie zmienia faktu, że to cały czas za mało i za późno.