Jak mnie wkurza ten tekst "zima zaskoczyła drogowców".... Kiedy w końcu ludzie zrozumieją, że jak pada śnieg, to po prostu nie da się utrzymać idealnie czarnej drogi, bo pług musiałby nią przejeżdżać co 10 minut. Dobra - Da się - zakupić batalion pługów, zatrudnić tysiące kierowców, ale tutaj pojawia się kolejne pytanie: Kto zapłaci za tą fanaberię, która i tak 99% czasu stałaby i czekała na wezwanie?
@xpt: Nie jesteś sam. Największą frajdę mam chyba jednak przy mega dużej ulewie. Jedziesz powoli, dostojnie, skupiony, bo nic nie widzisz, wycieraczki napieprzają jak szalone, równie dobrze mogłyby być wyłączone, a na koniec bonus w postaci czyściutkiego autka :)
@xpt: pewnie nie musisz jeździć zawodowo dlatego lubisz takie warunki od czasu do czasu. Jakbyś musiał spędzić dziennie kilka godzin na drodze w takich warunkach to byś je szczerze znienawidził
@cheslavv: jadę w weekend w długą trasę. Żona ma prawko od 5 dni... to ona ma prowadzić. Wolę, żeby nas warunki nie zaskoczyły, bo wówczas nie dałoby się jeszcze liczyć na jej doświadczenie za kółkiem ;)
120kg po lekkim podskoku pewnie może dynamicznie ważyć 140-150% tego, czyli ~180kg
@uosiu: Wzór jest prosty: 9,81N/kg i nie ważne czy skaczesz, tańczysz itd. Przy 120 kg żeby uzyskać 86 Nm musiałbyś przykładać siłę 7,3 cm od osi obrotu.
@Ksebki: Drogi o ile są (nie wszędzie się zdarza by był położony asfalt) są świetne za to krajobraz wzłuż nich jest najnudniejszym na świecie. Las zaczyna się po wyjeździe z miasta i kończy przy wieździe do kolejnego.
Ze dwadzieścia aut, ze 100 ludzi, a żaden nie ruszył dupy wystawić trójką 100 metrów przed miejscem kolizji i ostrzegać nadjeżdżające auta o niebezpieczeństwie.
Dlatego całosezonowe opony rządzą. Jeszcze we wtorek było +20 jutro ma być tej nocy ma być -2 a pewnie w środę będzie +15 i tak jest każdej jesieni i każdej wiosny a ja we wszystkich tych warunkach jadę bez większych problemów a jak nawali dużo śniegu zakładam łańcuchy. Tam w rowach siedzą ofiary spisku korporacji oponiarskich :)
@spiskuje_z_korporacjami: wielosezonowe są do dupy zarówno w lecie jak i w zimie. Jak pierwszy raz stanąłem bokiem na rondzie(!) po lekkich opadach śniegu uznałem, że przeszarżowałem, ale gdy to samo stało się na wiosnę przy +15*C w deszczu to pozbyłem się tego kompletu opon w mniej niż 24 godziny. W łańcuchach po mieście na wielosezonówkach? :D
@spiskuje_z_korporacjami: W jednym aucie w zimę mam zimówki, w drugim wielosezonowe. Różnica jest tak duża, że tego na wielosezonowych nie wyciągam przez pół zimy z garażu, bo strach tym jeździć.
Komentarze (112)
najlepsze
W "cywilizowanych" krajach niczym niezwykłym
@uosiu: Wzór jest prosty: 9,81N/kg i nie ważne czy skaczesz, tańczysz itd. Przy 120 kg żeby uzyskać 86 Nm musiałbyś przykładać siłę 7,3 cm od osi obrotu.
Info o stanie nawierzchni w regionie: http://www.balticroads.net/
Co miała wystawiać ta trójka? Rzeczoną dupę?
te opony przez cały rok i nie daję sobie robić wody z mózgu. Wolę zainwestować w szkolenie jazdy zimą niż nabijać kabzę oponiarzom.
http://www.eenet.ee/EENet/kalakotkas2.html
Komentarz usunięty przez moderatora