Czaemu go nie zetna, ja bym scial pozniej powiedzial ze slup spruchnialy, zagrazal mnie i mojej rodzinie a ze byl na moim terenie to to byla moja wlasnosc, jak nieruchomosc w postaci domu, a jak by mnie sadzili po sadach to bym sie odwolywal a pozniej do trybunalu w strasburgu i wygrana.
A jak by cos gadali, adres do prezesa i jego domu wejsc rozpalic grila piec kielbachy a jak policja przyjedzie
Komentarze (4)
najlepsze
A jak by cos gadali, adres do prezesa i jego domu wejsc rozpalic grila piec kielbachy a jak policja przyjedzie