Czuję się bezpieczny jak nigdy. Dziękuję Ci, wrocławska Policjo!
W centrum miasto wspólne patrole policji i straży miejskiej łapią po 3-4 rowerzystów w ciągu kwadransa. Mandaty dostają także piesi przechodzący na czerwonym świetle.
marafc z- #
- #
- #
- #
- 259
Komentarze (259)
najlepsze
@4dVic3: W Londynie, Barcelonie, a nawet w Paryżu ludzie normalnie przechodzą na czerwonym świetle i jakoś te wszystkie katastroficzne wizje nie mają miejsca. Oczywiście przechodzi się na własną odpowiedzialność. W Londynie dziesiątki razy przechodziłem na czerwonym, a obok również na czerwonym idą sobie policjanci. I nikt nikogo nie rozjeżdża i nic złego się nie dzieje. To właśnie u nas jest nienormalnie. Ludzie stoją jak głupi przy pasach, mimo że
Ile razy ja przechodziłem na czerwonym, choćby późnym wieczorem gdy ruchu prawie nie ma.
Moim zdaniem bezwzględny zakaz jazdy po chodniku jest chybiony i niebezpieczny. Sporo rowerzystów jeździ naprawdę wolno, sporo zupełnie nie zna przepisów ruchu. Wysyłanie ich na drogi, na których mało kto przestrzega ograniczeń prędkości jest lekkomyślne o niebezpieczne. Zwłaszcza, że infrastruktura ścieżek rowerowych to surrealistyczny horror. Najlepsze, że policjanci łapią
PKB duzo słabsze od prognoz, przygotujsie sie na maksymalnei cisniecie, rostowski nei ma wyjscia.
W ostatnim czasie kilka razy zdarzyło się, że zgodnie ze wszystkimi prawidłami chciałem przepuścić rowerzystę na przejeździe dla rowerów. Odpowiedzią było jednak tylko martwe spojrzenie starszego zazwyczaj rowerzysty, po czym zsiadał on z roweru i żeby nie
no bo na chodniku jest tak niebezpiecznie...
najpierw nie zapina taki gosc pasow
a pozniej biega ze strzykawka i nozem po ulicach mordujac ludzi i kradnac jablka z sadu
zostać policjantem, żeby wspólnie ze strażą miejską łapać rowerzystów na chodnikach...
kur!@ zawód z misją ...
.
U mnie w mieście odj#$%ło samorządowcom na maxa i każdy kawałek chodnika oznaczają jako droga rowerowa, podkreślam słowo "chodnik"
A na ulicach odrobinę więcej aut przez 2 godziny na dobę
Powiem ci więcej - wczoraj w niespełna 3-tysięcznym miasteczku widziałem 2 chodniki oznaczone jako droga rowerowa, na ulicy o natężeniu ruchu 1 pojazd na 10 minut
I
@kolezka1: Jak ktoś lubi takie rzeczy, to czemu nie, ale żeby zaraz się tym przechwalać.