czasami trudno mi zrozumiec to spoleczenstwo. koszt kredytu jest czesto nizszy niz wynajem mieszkania, wiec i tak sie oplaca. brak programow rzadowych spowoduje spadek cen mieszkan, wiec te znienawidzone kredyty beda nizsze, krocej splacane i kwota zarobkow potrzeba do wziecia kredytow bedzie nizsza.
no ale oczywiscie lud musi miec pomoc, choc placi za nia wiecej w podatkach i oplatach
I dobrze - kredyty "rodzina na swoim" tak naprawdę są tylko ciut bardziej opłacalne, bo bank (czy tam developer, już nie pamiętam) dolicza sobie przy nich tony dodatkowych kosztów.
No cóż, widać młodym rodzinom / ludziom, pozostaje jedynie wyjechać za granicę. Dobrze wykształconych ludzi u nas nie brakuję, więc po co mają się męczyć, pracować za śmieszne pieniądze skoro można wyjechać. Jeżeli rząd nic nie robi, a jeżeli już coś robi to jak zwykle bez żadnego efektu nie warto po prostu. Ameryki nie odkryję stwierdzeniem że Polska nie jest krajem dla młodych, tutaj można przyjechać na starość, wybudować dom i sobie
@bnt712: Ludzi z pokończonymi studiami nie brakuje, ale tych dobrze wykształconych, coś potrafiących jest o wiele mniej i oni problemu ze znalezieniem dobrze pracy jak na polskie warunki raczej nie mają.
Ceny mieszkań w małych i średnich miastach lubelszczyzny spadają dość mocno. Puławy M2 -120k. Kto ma trochę monety - ten ucieka z bloku i buduje domek. W blokach zostają biedni ludzie.
Jeżeli ktoś ma kasę i lubi wygodę bloku to kupuje apartament 100m w śródmieściu większych miast, np w jakiejś kamienicy.
Sypialnie na obrzeżach z tandetnym wykonaniem i wołającą o pomste do nieba izolacją akustyczną skutecznie odstraszają.
@devaitis: Tylko kto chce mieszkać na Lubelszczyźnie? Fajnie to tam jest pojechać na urlop, woda, cisza, spokój. Ale przecież trzeba gdzieś pracować. Skoro trwa ewakuacja z Polski B to wiadomo, że ceny spadają.
Prawda jest taka, że program został stworzony nie po to, aby pomóc ludziom młodym. Ma on pomóc bankom i deweloperom. Dlaczego? Program ten opóźnił o cztery lata gwałtowny spodek cen mieszkań. Jeśli kupisz mieszkanie teraz wydasz przeciętnie o jedną czwartą miej (dotyczy to samej ceny i nie uwzględnia korzyści związanych z mniejszym oprocentowaniem). Szczegóły opisałem tu. http://takeyourprofit.blogspot.com/2012/09/deweloper-na-swoim.html
toć to było wiadomo już wcześniej, że "Rodzinę na swoim" wycofują w tym roku. Dlatego właśnie mnóstwo par pozaręczało się teraz i poprzekładało terminy ślubu, żeby się wyrobić do końca 2012. Cywilny, bo cywilny, ale kredyt można chapnąć.
Pytanie do obeznanych z tematem: czy w przypadku kiedy mam finansowa mozliwosc kupienia mieszkania bez kredytu mozna liczyc na spore upusty u developerow? Jezeli to robi roznice to mam na mysli Wroclaw.
Pytanie do obeznanych z tematem: czy w przypadku kiedy mam finansowa mozliwosc kupienia mieszkania bez kredytu mozna liczyc na spore upusty u developerow? Jezeli to robi roznice to mam na mysli Wroclaw, metraz ~60 m.kw.
Komentarze (158)
najlepsze
wynajmowanie - zle
doplaty - zle
brak doplat - zle
czasami trudno mi zrozumiec to spoleczenstwo. koszt kredytu jest czesto nizszy niz wynajem mieszkania, wiec i tak sie oplaca. brak programow rzadowych spowoduje spadek cen mieszkan, wiec te znienawidzone kredyty beda nizsze, krocej splacane i kwota zarobkow potrzeba do wziecia kredytow bedzie nizsza.
no ale oczywiscie lud musi miec pomoc, choc placi za nia wiecej w podatkach i oplatach
@bnt712: Ludzi z pokończonymi studiami nie brakuje, ale tych dobrze wykształconych, coś potrafiących jest o wiele mniej i oni problemu ze znalezieniem dobrze pracy jak na polskie warunki raczej nie mają.
Jeżeli ktoś ma kasę i lubi wygodę bloku to kupuje apartament 100m w śródmieściu większych miast, np w jakiejś kamienicy.
Sypialnie na obrzeżach z tandetnym wykonaniem i wołającą o pomste do nieba izolacją akustyczną skutecznie odstraszają.