@mmarekkk: dokładnie, jest tak jak pisze @mmarekkk, nie jest to Reserved, ale np. polówka, którą mam nie sprała mi się po kilka latach, czego nie mogę powiedzieć o ciuchach Croppa.
Pamietam jak na gieldzie w Poznaniu chcialem kupic uzywana listwe na drzwi i pan chcial za nia 100pln a dzien wczesniej dokladnie o to samo pytalem w servisie i nowka w folii 60pln z kompletem spinek. Podziekowalem panu.
Mieszkam w Irlandii. Dwa razy zdarzylo mi sie, ze cena towaru przy kasie byla inna, niz ta na półce. W takiej sytuacji towar (raz bylo to dobre wino, drugiego nie pamietam) dostawalem za darmo! Widac, ze co tesco to inna polityka.
Takie praktyki sa czeste, w PSS SPOŁEM BIAŁYSTOK UL. WYSZYŃSKIEGO podobna sytuacja mnie spotkala, wielka kartka z ogromnym napisem przecena cola z 5zl na 3 czy cos takiego, przy kasie widze ze cos mi suma koncowa sie nie zgadza i mowie ze cola jest na promocji, pani oczywiscie poszla ze mna zobacyzla kartke i stwierdzila ze kod produktu na kartce sie nie zgadza, ja mowie ze gowno mnie to obchodzi bo sie
Śmieszy mnie styl, w jakim ten tekst jest napisany. Ale do rzeczy. Dziwi mnie polityka tego sklepu. Skutecznie zniechęcają klienta (lub też klientów) do zakupów w tym sklepie, robiąc aferę o te 30 zł.
@Aerials: W zasadzie to ja bym wierzył obsłudze. W takich sklepach normą jest, że klient odłoży towar byle gdzie. Dlatego ja zawszę patrzę na metki i kody kreskowe, a nie na wywieszki. Nie raz się już podniecałem, że coś fajnego w promocji wystawione, a później się okazywało, że ktoś po prostu odłożył towar nie na jego miejsce.
Komentarze (90)
najlepsze
A barkod od spodni ma przypisaną taką cenę a nie inną, więc dla mnie kierownik bujdy strzela.
Komentarz usunięty przez moderatora