Mam kraść, żeby uczciwie prowadzić firmę?
Taki paradoks nasuwa mi się po prawie półrocznej działalności mojej firmy. Początkujący przedsiębiorcy praktycznie nie mają szans na przyzwoite zarobki. Może po kilku latach, kiedy władują w swój biznes dziesiątki tysięcy złotych, będą mogli bardzo powoli liczyć na profity...
newinuto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 46
Komentarze (46)
najlepsze
1. Rozkręcasz biznes
2. Jak cię stać, to zakładasz firmę
3. Modlisz się przez 5 lat by fiskus nie dopatrzył się wcześniejszej działalności
Taką receptę dał mi kiedyś budowlaniec, który budował dom moim rodzicom :) Firmę założył jak skończył.
@jakub512: Proformy Panie trzeba wystawiać jak klient niezbyt pewny. Niestety, nauczyło człowieka doświadczenie :)
Odnoszę się tutaj do branż dosyć mocno obstawionych na rynku, gdyż w takiej działam - branża artykułów szkolnych i biurowych. Nie wiem dokładnie, jak wygląda sytuacja w innych, ale nie spodziewam się, że
Jak zainwestujesz pieniądze w ryzykowne instrumenty finansowe to masz może 10% zysku na rok, a Ty chcesz mieć 100% co jest rzadko spotykane i dotyczy tylko jakichś nisz rynkowych...
Swoją drogą co to za lokalizacja? Centrum miasta? Małe sklepiki biurowo-szkolne mają podstawę działalności w małych miejscowościach, gdzie klientowi nie opłaca się dojechać do supermarketu. W tym momencie klient pieniądze na dojazd zostawi
Markety kupują więcej, więc negocjują niższe ceny, więc mogą sprzedawać w niższych cenach. Dumping to sprzedaż poniżej kosztów (za co urząd antymonopolowy może przypieprzyć kary). W marketach tak masz, że produkty mające przyciągnąć klientów są sprzedawane bez marży, a pozostałe mają ją czasami ponad 100%.
Koleś się dziwi, że mu hurtownia nie sprzeda 150 ołówków po niższej cenie? Tu mówimy o ilościach idących w tysiące, czasami
Zatem DG prowadzisz pod określoną firmą. Nie da się prowadzić firmy i jest to jeden z najpopularniejszych błędów językowych :)
A tak poważnie, to ewidentnie nie ma ŻADNEGO pojęcia i doświadczenia o prowadzeniu firmy. Zakładając firmę TRZEBA zainwestować, i nie ma co się spodziewać zysków po pół roku, no chyba że się trafi w jakąś kurę znoszącą złote jaja. A jak chce mieć pieniądze już teraz, to niech idzie do pracy na kasie, pracuje i od razu wypłata.
Po co ustawa... wszystko jest 'ruchome', powstają nowe technologie itp. Lepiej od razu zatrudnić kolejną bandę urzędasów by pilnowali cen :)
Nie wiedziałem, że takie bzdury ktoś może bez cienia wstydu wypisywać i jeszcze ktoś to publikuje.