AMA - Choruję na zespół Tourette'a
Przypadki pokazywane w telewizji (np. dość sławny odcinek "Rozmów w toku") są przypadkami krytycznymi, z reguły choroba objawia się tikami, nadpobudliwością i agresją (łatwiej jest taką osobę wyprowadzić z równowagi). Tak też jest i u mnie.
Choroba jest niestety nieuleczalna, ale jej objawy można złagodzić poprzez przyjmowanie różnych leków, najpopularniejszy z nich to Haloperidol który przyjmowałem przez 5 lat, ale musiałem z niego zrezygnować bo mój organizm się do niego przyzwyczaił i dalsze jego przyjmowanie nie miałoby sensu.
Tiki objawiły się u mnie w 7 rż., kiedy zaczynałem chodzić do podstawówki. Z powodu swojej choroby byłem wyśmiewany przez kolegów, co jeszcze bardziej nasilało objawy. Nasilało do tego stopnia, że przejście przez korytarz szkolny było nie lada wyzwaniem (gibałem się na boki, kręciłem głową, chodząc opierałem się o ściany, machałem rękoma i chrząkałem... jednocześnie). Obecnie choroba jest uśpiona i "uaktywnia" się w stresujących sytuacjach, na szczęście nie jest już ona tak widoczna jak za czasów podstawówki.
Mikroby wyraziły zainteresowanie tym tematem, tak też więc tworzę te AMA.
Komentarze (321)
najlepsze
1. Czy masz tiki podczas zupełnego relaksu w bezpiecznym środowisku: np. siedząc samemu w swoim pokoju/salonie i słuchając swojej ulubionej muzyczki czy oglądając TV, czy nie wiem co tam lubisz robić w wolnej chwili?
2. W skali od 1 do 10 jak bardzo męcząca i uciążliwa jest dla ciebie twoja przypadłość.
(tak jak słynny Pan z "Rozmów w Toku")
Hm, i czy zdarzyło ci się kiedyś, żeby twój własny napad doprowadził cię do ataku śmiechu?
Czyli przed atakiem to tak trochę jak przed kichnięciem? (Chyba najlepsze porównanie z uwagi na intensywnosć)
Na szczęście nie
O, o, o, idealne porównanie. Kichnięcia nie można wstrzymać, tak samo jak potrzeby wykonania tiku...
Skąd bierze się ta choroba, czego się dowiedziałeś?
Nie pytam tu o uciążliwość, bo współczuje choroby nikt nie chce być chory... ale czy dostrzegasz plusy tego stanu?
@BadNews: Rzeczywiście, jak się przetrzyma tik na kilka sekund i dopiero wtedy się go wykona, to wtedy jest ogroooomna ulga, o wiele większa niż podczas mimowolnych defrakcji organizmu w klopie
Jeżeli tak, to czy wpływało to w jakimś stopniu na ataki?
2) Sam dowiedziałeś się o chorobie, czy np. pedagodzy w szkole wysłali Cię do lekarza?
3) Przeczytałeś już książkę? :P Jeśli tak, to wyślij komuś innemu ;) niech idzie dalej w świat ;) i dopisz swoje słowa na okładce, tak jak ja ;)
2) Sam
3) Zostało jeszcze jakieś 30 stron, w przyszłym tygodniu ją wyślę...
2) Czy widzisz pozytywy tej choroby? A jeśli tak, to co przez nią zyskałeś albo co dzieje się dzięki niej dobrego w Twoim życiu?
3) Czy oprócz leków i unikania stresu próbowałeś też pracować z metodami alternatywnymi jak np. bioenergoterapia itp.?
2) Trudne pytanie. Nie potrafię na nie odpowiedzieć...
3) Tak, byłem na zabiegach u kobiety, która wykonywała masaże metodą kranio-sakralną (?). Pomagały tylko na jakiś tydzień, później choroba nawracała.
Czy potrafisz chociaż do pewnego momentu zapanować nad atakiem lub chociaż odwlec go w czasie?
Czy najlepszą formą pomocy dla ciebie przez otoczenie jest ignorowanie twojego niekontrolowanego zachowania na zasadzie "Ok, cierpi na zespół Tourett'a ma atak, zaraz mu przejdzie"?
jeździłem do Katowic na terapie wyciszające
Czy najlepszą formą pomocy dla ciebie przez otoczenie jest ignorowanie twojego niekontrolowanego zachowania na zasadzie "Ok, cierpi na zespół Tourett'a ma atak, zaraz mu przejdzie"?
Napisałem to już wyżej, paczaj tu :p
Czy miałeś coś wspólnego z księżmi, religią, itp?
Gdybyś przyglądnął się z drugiej strony swojej osobie, czy ataki mogły być w przeszłości odbierane za opętania?
(nie wiem czy zawsze tak objawia się choroba, ale widziałem że może tak wyglądać)
Pomaga ?
Ja mam zamiar spróbować czy mi pomoże, to nie to co u ciebie, ale też choroba neurologiczna
- Zioło pomaga ? :)