Zabawne, ale kobiety chcą mieć jamesa bonda, widzieć go w swoim facecie. Natomiast mało któremu facetowi zależy by być takim jamesem bondem, bo po co? Faceci jak by mogli to by w spokoju sobie siedzieli na plaży, sączyli piwko, słuchali muzyki, bawili się w fajnym towarzystwie, wieczorem imprezowali, nocą szarpali panienki i spali do południa.
A facet to teraz taki niewolnik stereotypów, odgrywa te swoją durną rolę, a z chęcią kopnąłby wszystkich
Lubię pisać komentarze, które wymagają czytania ze zrozumieniem a później sprawdzać ilość minusów - wskazujących na to, że czytania ze zrozumieniem nie było.
@Platyna: To, że napiszesz, że mądrze prawisz nie oznacza, że tak jest. Deal with it.
A tak poważnie, to ja nie wierzę w tę całą teorię, ze faceci nie myślą o niczym innym tyko o seksie
@Platyna: Jak już mówimy o czytaniu ze zrozumieniem, to radzę Ci
@Platyna: Sęk w tym że to nie kwestia jąder, tylko siana w głowie jakiegoś debila. Taki debil pojawia się np:. 1 na 50 facetów i się zaczyna jazda przez takiego jednego. I przez niego mieliby się inni kastrować?
Panny też nie lepsze, im tacy debile imponują i jazda zaczyna mieć swój cel. Więc idiota zaczyna buczeć, huczeć dopada słabszego i pokazuje "kto tu rządzi", słabszy wyciąga kosę i poszerza uśmiech pieniaczowi.
Kurde, Wychowałem się na wsi, ale krów, koni ani kóz nie atakowałem, a tam pisze, że około 40-50% odbyło stosunek ze zwierzęciem... Jeżeli nie ja to któryś z moich kolegów-_- jak ja teraz na nich spojrzę... :(
Poza tym na ci którzy odpowiedzieli przecząco na pytanie "czy pójdziesz ze mną do łóżka" przepraszali za to, że nie mogą się zgodzić. Kobiety to by zaraz z liścia prały - i kto się milej
@mactrix: > Kurde, Wychowałem się na wsi, ale krów, koni ani kóz nie atakowałem, a tam pisze, że około 40-50% odbyło stosunek ze zwierzęciem... Jeżeli nie ja to któryś z moich kolegów-_- jak ja teraz na nich spojrzę... :(
Ato dlatego, że badania Kinseya to oszustwo i piramidalna bzdura. Jeżeli ktoś na poważnie je cytuje je jako wynik rzetelnych badań, to należy mu się zasłużony zakop, nawet jeżeli tekst ma charakter
Jak to czytam, to stwierdzam, że chyba nie jestem facetem. Nawet o seksie myślę tylko od czasu do czasu, głównie pod wpływem jakiegoś bodźca. No chyba, że to głęboka podświadomość jest i nawet o tym nie wiem.
Nikt nigdy mi nie dopieprzył, ja nikomu nigdy nie dopieprzyłem, kuźwa nikt mnie nigdy nie chciał zabić. Jakieś takie mam usposobienie, że nawet jak z kumplami napotkaliśmy na dresów, to do nich mieli problemy a
@elmo-pl: I zajebiście się z tego cieszę. Nawet nie wiesz o ile mam łatwiejsze życie bez udowadniania wszystkim naokoło, że jestem "alfa" żeby rwać tępe pipy mądrzejsze nieco od plastikowego wiadra.
Przypomniała mi się wypowiedź meżczyzny z serialu Sliders, gdzie bohaterowie trafili w jednym z odcinków na alternatywną Ziemie, rządzonej przez kobiety. Brzmiała mniej więcej w stylu:
Kobiety mają lepiej. My meżczyźni musimy walczyć ze skokami nastroju na co dzień, kobiety tylko raz na miesiąc :D
Komentarze (199)
najlepsze
A facet to teraz taki niewolnik stereotypów, odgrywa te swoją durną rolę, a z chęcią kopnąłby wszystkich
@Platyna: To, że napiszesz, że mądrze prawisz nie oznacza, że tak jest. Deal with it.
@Platyna: Jak już mówimy o czytaniu ze zrozumieniem, to radzę Ci
Panny też nie lepsze, im tacy debile imponują i jazda zaczyna mieć swój cel. Więc idiota zaczyna buczeć, huczeć dopada słabszego i pokazuje "kto tu rządzi", słabszy wyciąga kosę i poszerza uśmiech pieniaczowi.
Poza tym na ci którzy odpowiedzieli przecząco na pytanie "czy pójdziesz ze mną do łóżka" przepraszali za to, że nie mogą się zgodzić. Kobiety to by zaraz z liścia prały - i kto się milej
Ato dlatego, że badania Kinseya to oszustwo i piramidalna bzdura. Jeżeli ktoś na poważnie je cytuje je jako wynik rzetelnych badań, to należy mu się zasłużony zakop, nawet jeżeli tekst ma charakter
- Po czym poznać że facet myśli o seksie?
- Oddycha.
sprawdza czy to prawda ;P (koniec suchara)
Nikt nigdy mi nie dopieprzył, ja nikomu nigdy nie dopieprzyłem, kuźwa nikt mnie nigdy nie chciał zabić. Jakieś takie mam usposobienie, że nawet jak z kumplami napotkaliśmy na dresów, to do nich mieli problemy a
Przypomniała mi się wypowiedź meżczyzny z serialu Sliders, gdzie bohaterowie trafili w jednym z odcinków na alternatywną Ziemie, rządzonej przez kobiety. Brzmiała mniej więcej w stylu:
Kobiety mają lepiej. My meżczyźni musimy walczyć ze skokami nastroju na co dzień, kobiety tylko raz na miesiąc :D