Mi kiedyś Orange bezprawnie naliczał przez wiele miesięcy usługę Hotspot, której nigdy nie włączyłem, po kilku reklamacjach zwrócili mi prawie 1000zł... lekka masakra. Nie wspomnę już o samym wyborze nowych taryf i warunków (obecnie w Play), kiedy nie poinformowano mnie o tym, ze 100 minut zagranicznych, które mam w taryfie nie działa tak jak obiecywał mi sprzedawca... i zamiast 200zł przychodziły mi rachunki rzędu 400-500zł to zgłosiłem reklamację obniżyli mi nagle rachunek
Ale gdzie indziej nie musi być lepiej. Ostatnio ściąłem się, że do rachunku w Playu doliczają mi 7pln za jakiś pakiet 100minut. Nigdy tego nie włączałem. W salonie pani mi objaśniła, że musiałem korzystać z jakiejś promocji w której po pół roku ten pakiet jest płatny automatycznie. Mówię jej, że znalazłem u nich na stronie regulamin, który nazwą pasuje do tego co mam w umowie i tam jest, że pakiet
Wszechobecne podejście "pyku pyku jako tako i fajrant" czy inne "byle do weekendu".
@dx0ne: I tu kolego uderzyłeś w sedno! W większości firm przy obsłudze klienta pracują ludzie którzy się nie znają i najzwyczajniej w świecie im nie zależy. Wiem, bo sam tak pracowałem kiedyś.
Na każdym kroku oglądamy się przez ramię, czy przypadkiem ktoś nie wciska nam kitu. To właśnie dzięki temu stajemy się specjalistami w każdej dziedzinie - od klocków hamulcowych, przez remonty mieszkań, naprawy sprzętu AGD, listy leków refundowanych aż po wypadki lotnicze i skład kadry narodowej.
Jakże prawdziwe.
A jeśli chodzi o to naciąganie - czy to już nie jest przestępstwo?
Czy nie można w jakiś sposób udowodnić, że nie włączało się tysięcy
Niestety orange robi tak z każdym. Mi dziwnym sposobem, jak jeszcze byłe w tej sieci znikała kasa z doładowania. Oczywiście na bilingach nic nie było a kasy brak. Jakaś oferta na kartę to była. Teraz mam play i żadnych problemów.
@cypherq: z doświadczenia wiem że prędzej to drugie, ale to było kilka lat temu
problemem jest zrozumienie najprostszych usług, sumowanie kwot w pakietach, kiedy co schodzi itp, itd ze strony orange może się zdarzyć jakiś problem z usługą ale to nie wynika z chęci oszukania klienta tylko problemów technicznych.
jest jedna zasada: nie kłamać klientom, jeżeli ktoś głupot naopowiadał znaczy że nie był zbyt bystry w kwestiach reklamacji
Komentarze (173)
najlepsze
Ale gdzie indziej nie musi być lepiej. Ostatnio ściąłem się, że do rachunku w Playu doliczają mi 7pln za jakiś pakiet 100minut. Nigdy tego nie włączałem. W salonie pani mi objaśniła, że musiałem korzystać z jakiejś promocji w której po pół roku ten pakiet jest płatny automatycznie. Mówię jej, że znalazłem u nich na stronie regulamin, który nazwą pasuje do tego co mam w umowie i tam jest, że pakiet
@dx0ne: I tu kolego uderzyłeś w sedno! W większości firm przy obsłudze klienta pracują ludzie którzy się nie znają i najzwyczajniej w świecie im nie zależy. Wiem, bo sam tak pracowałem kiedyś.
Jakże prawdziwe.
A jeśli chodzi o to naciąganie - czy to już nie jest przestępstwo?
Czy nie można w jakiś sposób udowodnić, że nie włączało się tysięcy
@leone: Udowodnij im, że zrobili to celowo, a nie był to błąd czynnika ludzkiego, a tym bardziej technologiczny.
Czy nie można w jakiś sposób udowodnić, że nie włączało się tysięcy różnych pakietów, firma Orange oszukuje?
@leone: ciekawa kwestia.
Za ostatni miesiąc rozliczeniowy orange podbiło mi o 33% wysokość rachunku :-)
Abo 50 + 50 doładowanie osobie z telefonem na kartę
(fajna usługa smsem doładować można komus telefon i jeszcze dostaje bonus kilku % za tak doładowane
problemem jest zrozumienie najprostszych usług, sumowanie kwot w pakietach, kiedy co schodzi itp, itd ze strony orange może się zdarzyć jakiś problem z usługą ale to nie wynika z chęci oszukania klienta tylko problemów technicznych.
jest jedna zasada: nie kłamać klientom, jeżeli ktoś głupot naopowiadał znaczy że nie był zbyt bystry w kwestiach reklamacji
Komentarz usunięty przez moderatora