Moi śmierdziele, lachociągi, debile i kretyni - terror w pracy

szokująca historia pracowników pewnej firmy. Szef zastraszał i terroryzował całe rodziny, poniżał i bił zatrudnionych. Jakie poniesie konsekwencje?

[n.....5]

To tylko w socjalizmie koncesyjno-etatystycznym robol to taki śmieć który w obawie przed głodem musi pracować gdziekolwiek i jest na tyle zdesperowany zeby pracować u takiego kogoś. W normalnym kapitalistycznym kraju gdzie łatwo prowadzić biznes i jest konkurencja o pracownika nikt by nie pracował u takiego kogoś tylko poszedł by do konkurencji a "cwaniak" by zbankrutował.

[lukenio]

@nordland85: mam dla Ciebie złą wiadomość: Polska to nie jest "normalny kapitalistyczny kraj"... nigdy nie była i długo nie będzie

[plushy]

@nordland85: W myśl tej logiki na świecie powinien być pokój bo przecież państwa by wszystkie chciały być jak najlepsze by przyciągnąć ludzi i nikt by nie wojował. Jaką pozycję negocjacyjną ma pracownik któremu szef grozi pobiciem? Powie że w innej firmie mu proponują 50 złotych więcej miesięcznie? Tutaj sprawa się rozbija o egzekwowanie prawa a nie ustrój gospodarczy. Kapitalizm nie wprowadzi nagle wolności i sprawiedliwości, co więcej niektóre pomysły domorosłych kapitalistów

[m.....c]

Gnój wykorzystywał to, że mieszka w niewielkim w sumie mieście, ma w cholerę kasy i jest tam dość duże bezrobocie. A do pracowników nie można mieć pretensji - jak się ma na wykarmieniu żonę i dziecko i ratę kredytu do spłaty albo żyje się samemu bez niczyjej pomocy, to się bierze pracę jaka jest... Powietrzem się człowiek nie naje.

[M.....o]

@marwiec: http://www.wykop.pl/link/1241143/moi-smierdziele-lachociagi-debile-i-kretyni-terror-w-pracy/11462585/#comment-11458551

[M.....o]

@marwiec: Dwie publikacje pod rząd popełniłeś :)

[A.....o]

Tak to jest jak się nie czyta tego co się podpisuje. Sami do tego doprowadzili, więc niech teraz nie płaczą.

[hetman-kozacki]

Czy w Polsce istnieje przymus pracy tylko w tej jednej firmie? Ludzie zwalniani z pracy znajdują następną (lepiej lub mniej płatną) w przeciągu kilku miesięcy. O co kaman? Każdy normalny by się zwolnił. Pracodawca nie jest panem feudalnym.

[dezoksyrybonukleina]

@hetman-kozacki: nie jestem pewna, czy dokładnie przeczytałeś reportaż. Ludzie UCIEKALI ZA GRANICĘ, żeby ich szef nie dorwał, a jak nie mieli kasy, albo nie mogli porzucić domu, to facet wysyłał po nich goryli i siłą ciągnął z powrotem. Wam się wydaje, że byście się postawili i poszli szukać innej pracy...A jak pracy nie ma? Znam to z własnego doświadczenia, moja mama miała szefa z piekła rodem, który krzyczał na nią i

[dezoksyrybonukleina]

Trzeba brać za siebie odpowiedzialność i się po prostu zwolnić jeśli jesteś za słaba psychicznie do pracy. Jak szef wrzeszczy to trzeba na niego też nawrzeszczeć. Następnym razem będzie cicho. Co ty myślisz, że wszędzie jest jak w urzędzie?

@slawek22: czy to na pewno komentarz do właściwego artykułu? "za słaba psychicznie do pracy"? "szef wrzeszczy to trzeba na niego też nawrzeszczeć"??? Na gościa, który spuszczał wp%#%#!% komu chciał i groził, że

[slawek22]

Ludzie to kretyni. Sami siedzieli w tej firmie po 5 lat, widać nie było tak źle. To niech teraz nie płaczą.

Nie potrafili uciec z "obozu koncentracyjnego"... czyli trzasnąć drzwiami i wyjść? Ktoś kto to napisał jest chyba idiotą.