Związek atakuje i to ostro, a Kołecki odpowiada.
"Kołecki - zdaniem prezesa PZPC - wytwarza wokół związku klimat nienawiści, którego celem są osobiste ambicje zawodnika, od dawna marzącego o kierowaniu tą organizacją." I do tego "grozi" odebraniem olimpijskiej emerytury i dożywotnią dyskwalifikacją.
Tortex z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
"Może ona [sprawa o rzekomy doping] jednak wrócić rykoszetem (a są już podjęte działania), postępowanie może być wznowione, a w razie ukarania oznaczałoby to dla pana dożywotnią dyskwalifikację i odebranie prawa do olimpijskiej emerytury".
"- Nikt nie odbierze panu, jako zawodnikowi, zasług dla polskich ciężarów, nikt nie chce wymazać z
dobrej pamięci pańskich srebrnych medali w wadze do 94 kilogramów z igrzysk olimpijskich w
Sydney 2000 i Pekinie 2008, rekordów i tytułów mistrza świata i Europy. Pragnę jednak przypomnieć"...
To zawsze budzi mój uśmiech.
Sportowiec jedzie trenować na własną rękę, za własne pieniądze, odnosi potem sukces, władzom się to nie podoba. :D
- Zarząd PZPC, MSiT, Klub Polska-Londyn 2012 i PKOl do dnia dzisiejszego nie mają żadnych dokumentów świadczących o tym, że pan Zieliński i pan Śliwiński w deklarowanych terminach przebywali na terytorium Gruzji/Południowej Osetii, co stanowiłoby podstawę zwrotu poniesionych przez nich kosztów przygotowań. Sprawę wyjaśnia komisja dyscyplinarna, antydopingowa i zmian klubowych PZPC i oczekuje od obu zainteresowanych dostarczenia ich dokumentów
Ja ich nie wybierałem.
Jak dla mnie to w większości związków trzeba wszystkich wyp%%!!!$ić, i to dosłownie wszystkich bo tylko tak można wprowadzić nowy model prowadzenia inaczej nie da się tego zrobić bo wymiana prezesa niewiele zmienia jak reszta będzie prowadzić po staremu.
To przeżryjcie tę kasę albo wyślijcie do Polskiego Związku Bokserskiego, oni z przyjemnością zrobią to za Was.