Ciężko się czyta. Moda teraz na pisanie odwróconych zdań w stylu "W planie pełnym jest Dołęga trzykrotnym mistrzem świata, który na igrzyskach osiągnął zero. " Co to za nowopisanie?
@Speed666: To tak zwany "stecyzm" - język redaktora Steca. Charakteryzuje się (ten język) zaburzoną składnią, neologizmami i masą innych udziwnień. Jedni to przeklinają, dla innych zaś Stec jest mistrzem sportowego dziennikarstwa. Ja tam lubię czytać jego literacką kakofonię, czasami się uśmiechnę, czasami się zdziwię. Nudno nie jest.
@krzych_w: prawda, ale są sporty mniej lub bardziej szkodliwe. Większość sportowców zakończeniu kariery są w stanie prowadzić normalne, zdrowe życie (o ile nie doznali poważnej kontuzji), są natomiast sporty (ciężary, niektóre sporty walki), z których znaczna część kończy karierę jako kalecy.
Przez znaczna czesc zycia w mojej rodzinie jak i wsrod znajomych przewijal sie temat podnoszenia ciezarow, poniewaz czesc mojej rodziny trenowala ten sport zawodowo, niektorzy nawet z sukcesami , ojciec mojego znajomego byl trenerem reprezentacji Polski, jak tez dosyc czesto, bedac jeszcze nastolatkiem przesiadywawlem na silowni gdzie trenowali sztangisci.
Moim skromnym zdaniem, Dolega sie po prostu do tego sportu nie nadaje, nie pod wzgledem predyspozycji, ale pod wzgledem zdrowotnym. Zaden ciezarowiec (przynajmniej
@EtaCarinae: Tyle że Radwańska nawet na najlichszych zawodach może zarobić dwa razy więcej, niż zdobywając złoty medal w Londynie. Dlatego ona może sobie zwyczajnie olać igrzyska. A w podnoszeniu ciężarów nie jest już tak fajnie, bo tam nie ma wielkich sponsorów, rzucających milionami za możliwość reklamy na zawodach, przez co nagrody dla zawodników są malutkie.
@alenacomnielogin_: Ktoś z ośmiocyfrową sumą pieniędzy na koncie olewa najważniejszy turniej sportowy swojego kraju, by lepiej przygotować się do nachapania ułamka tego, co już ma. No nic tylko pogratulować. Zobacz ile zarobi przez następne 2 sezony Kobe Bryant, a i tak zamiast leczyć swoje wyeksploatowane do granic możliwości ciało pojechał na igrzyska reprezentować swój kraj. A jak już jesteśmy w tenisie to choćby Roger czy Serena. Nikt tam nie pieprzy że
Komentarze (72)
najlepsze
Naśmiewałem się wczoraj, ale po tym artykule, to trochę mi głupio
Co tam głupio, patrzę w lustro i mam ochotę rzygnąć, bo co ja wiem o wysiłku, poświeceniu, pocie i łzach
Jak by tego było mało, to ma świadomość, ze wiele milionów przed telewizorami zawiódł
Moralniak, bezsilność, zrezygnowanie, rozpacz i chęć krzyczenia......"ku**wa dlaczego ? !!!!"
Straszna historia Dołęgi taki scenariusz to tylko życie potrafi
@Szwero: Wiesz, tak patrzę na tą Twoją twarz...
jak to w hazardzie
Moim skromnym zdaniem, Dolega sie po prostu do tego sportu nie nadaje, nie pod wzgledem predyspozycji, ale pod wzgledem zdrowotnym. Zaden ciezarowiec (przynajmniej