By być uczciwym należy stwierdzić, że każdy, słownie, K A Ż D Y prezenter/komentator TVP, zwał jak zwał, razi niekompetencją, banałem, a czasami wręcz chamstwem. Nie wiem kiedy się doczekam choć o drobiny profesjonalizmu i nazywania rzeczy po imieniu, np. dzisiaj Wojnarowiczowi w judo nawet się nie chciało nogi podnieść - zamiast mówić non stop o nieudanym losowaniu to należałoby raczej postawić sprawę wprost - zawiódł. Czy to takie trudne? A może to wynika z tego, że polityka jest taka, by nie urazić widza, który ze swej natury jest zakompleksiony? Tak to chyba widzi TVP, skoro nie spotkałem się jeszcze z krytyką sportowca po porażce, polski sportowiec NIE przegrywa, NIE odpada TYLKO ma pecha, a rywal/rywale FARTA, ew. wszystko wina nieudanego losowania. Jeden wyjątek jaki zapamiętałem to jak wioślarze (?) spieprzyli swój wyścig, to ekspert przy Szpakowskim wyłożył kawę na ławę, wyjaśnił, że nie można robić dobrych wyników na Olimpiadzie, gdy ma się... nadwagę (sic!).
Na koniec tych gorzkich żalów - Figurska była denna, fakt, ale co reszta gadających głów nie jest? Pytania banalne, tendencyjne, typowe zapchajdziury między zawodami, a reklamami... Tak jak przed chwilą, parafrazuję:
@mw87bb: Reszta gadających głów przynajmniej udawała, że się zna, zachowywali jakieś pozory. A Figurska opowiadała o aparycji sportowców ("z taką aparycją nie wygra"), czy że z kobiecej perspektywy może powiedzieć tylko tyle, że zauważyła, że wielu pingpongistów jest z Azji. Do tego ciągle się zacinała i kretyńskie pytania do gości w studiu. Jak na kogoś z takim stażem w telewizji zachowywała się jak amatorka.
@czee: ja się zastanawiam, czy TVP przypadkiem tak specjalnie nie szmaci wszystkiego, bo poziom jaki reprezentują jest aż nadto żenujący. I nie chodzi tylko o prezenterów, ale o całość. Również nawet dźwięk potrafią spieprzyć, który powinien być elegancki (patrz: otwarcie igrzysk i dublowany dźwięk z tła).
To musisz iść do Lekary, Pielęgniara opatrzy a Aptekara sprzeda jakieś lekarstwa i pomoże. No i polecam się pospieszyć, póki Chirurgara nie musi amputować.
Przy okazji takich tytułów zawsze się zastanawiam kim są ci ,,internauci''. Nie znam nikogo w przedziale wiekowym 5-60 lat kto by nie używałby internetu.
@O_V_O: tym samym kim są np.: kierowcy, widzowie, czytelnicy, słuchacze, pasażerowie, spacerowicze, rowerzyści, plażowicze, gracze, klienci i wiele, wiele innych nieformalnych, powszechnych, krótkotrwałych ról i funkcji, które na co dzień pełnimy i w które wcielamy się wszyscy.
Mnie regularnie wkurzają dziennikarze "fachowo" omawiający jakieś tematy naukowe i techniczne. Wychodzą takie kwiatki jak "statek rozwija prędkość x węzłów na godzinę" albo "elektrownia generuje moc x watów w ciągu roku". Już nie mówię o tym jak omawiają Nagrody Nobla, bo jest nieraz hardkor.
@winiar: Zgadza się, materiały dziennikarskie o komputerach/informatyce, też niezły ubaw wywołują. W kwestiach wojskowych, wszystko większe od Humvee to już jest dla nich czołg. I tak dalej.
"Z innej beczki - jak to możliwe, że takie totalne dno sportowe jak Pani Odetta, może prowadzić IO na TVP? Żenujące to jest..."YYYYYYYYYYY....EEEEEEEE........OOOOOO.........czytanie wyników.........yyyyyyyyyy........oooooooo". Kompletnie nie ma pojęcia kobieta, o czym mówi".
"Bo co tam np.robi Odeta Moro-Figurska? Do tej pory zajmowala sie celebrytami i jakimiś "poważnymi"sprawami w programach śniadaniowych. Coś tam przeczyta z kartki co jej podsuneli, wtrąci się , próbujac znaleść sie w temacie. Niekompetencje widać nawet dla sportowego laika. Czy ona kiedyś zajmowała się sportem w jakiejkolwiek postaci. Ja tylko czekam jak będzie chciała w sławie dorównać mężowi i obrazi
"Opinie widzów zawsze były dla TVP bardzo istotne. – powiedziała "Presserwisowi" Joanna Stempień-Rogalińska, rzeczniczka prasowa TVP" A pan Szpakowski przez tyle lat nieudolnej pracy w swoim zawodzie i licznej krytyki ze strony widzów nadal trzyma się mocno swojego stołka.
Komentarze (124)
najlepsze
Na koniec tych gorzkich żalów - Figurska była denna, fakt, ale co reszta gadających głów nie jest? Pytania banalne, tendencyjne, typowe zapchajdziury między zawodami, a reklamami... Tak jak przed chwilą, parafrazuję:
- Co musi zrobić by wygrać?
-
Komentarz usunięty przez moderatora
idąc światopoglądem Figurskich na otaczający świat można powiedzieć ze została wręcz "wyj#$!na".
To musisz iść do Lekary, Pielęgniara opatrzy a Aptekara sprzeda jakieś lekarstwa i pomoże. No i polecam się pospieszyć, póki Chirurgara nie musi amputować.
Mnie regularnie wkurzają dziennikarze "fachowo" omawiający jakieś tematy naukowe i techniczne. Wychodzą takie kwiatki jak "statek rozwija prędkość x węzłów na godzinę" albo "elektrownia generuje moc x watów w ciągu roku". Już nie mówię o tym jak omawiają Nagrody Nobla, bo jest nieraz hardkor.
"Z innej beczki - jak to możliwe, że takie totalne dno sportowe jak Pani Odetta, może prowadzić IO na TVP? Żenujące to jest..."YYYYYYYYYYY....EEEEEEEE........OOOOOO.........czytanie wyników.........yyyyyyyyyy........oooooooo". Kompletnie nie ma pojęcia kobieta, o czym mówi".
"Bo co tam np.robi Odeta Moro-Figurska? Do tej pory zajmowala sie celebrytami i jakimiś "poważnymi"sprawami w programach śniadaniowych. Coś tam przeczyta z kartki co jej podsuneli, wtrąci się , próbujac znaleść sie w temacie. Niekompetencje widać nawet dla sportowego laika. Czy ona kiedyś zajmowała się sportem w jakiejkolwiek postaci. Ja tylko czekam jak będzie chciała w sławie dorównać mężowi i obrazi
"polska szablistka będzie "grać" ze Szwajcarką "
jeszcze