Nepotyzm na świecie. Jak sobie z nim radzą różne kraje?

Czy rygorystyczne przepisy przeciw nepotyzmowi nie działają na szkodę państwa, utrudniając karierę zdolnym i pracowitym osobom tylko dlatego, że są spokrewnione z wpływowymi politykami?

[mietek79]

Ścisłe regulacje przewidują w Finlandii m.in. podanie do publicznej wiadomości stopnia pokrewieństwa z osobami zatrudnionymi na innych stanowiskach w instytucjach publicznych, łącznie z pracą współmałżonka. Taka nominacja w przypadku osób podległych hierarchicznie nie jest możliwa. Podobnie jest w Szwecji i Danii.

Jak zwykle Skandynawia prowadzi w transparentności i logiczności przepisów.

[Mr--A-Veed]

@koziolek666: Nie - nie mają.

Kraje Skandynawskie są nadzwyczaj przyjazne jeśli chodzi o prowadzenie biznesu, a duże wydatki socjalne możliwe są nie dzięki rozkradaniu ludzi i przedsiębiorców, a właśnie dzięki oszczędnym, dobrze zorganizowanym rządom i logicznych, przejrzystych przepisów...

[mietek79]

a mają socjalizm...

@koziolek666:

@Greed:

Szwedzkie państwo opiekuńcze jest oparte na zupełnie innych zasadach, niż u nas - przede wszystkim wyewoluowało one od dołu, czyli Szwedzi sami tego chcieli, a nie zostało narzucone odgórnie jak w naszym przypadku. W związku z tym tam społeczeństwo solidaryzuje się z tym systemem i piętnuje jego nieuprawnione wykorzystywanie, a nie tak jak u nas, gdzie kombinowanie było wpisane w definicję systemu "sprawiedliwości

[Q.....h]

na praktykach w urzedzie restrukturyzacji rolnictwa w malym miescie dowiedzialem sie od pracownikow ze tu nie pracuje nikt bez znajomosci i skladanie CV jest marnotrawstwem papieru.

Niektore nazwiska to sie powtarzaly, niektore w urzedzie, niektore w innych instytucjach z tego miasta.

[qupi]

@Qtash: samo życie ;(

[rusty_zn-e]

Jest taki kawał:

Czy syn pułkownika może zostać generałem?

Nie, bo generał też ma syna.

[Uwodziciel]

Aż serce się kraje, gdy myśli się o tylu "utalentowanych" synusiach , córeczkach, szwagrach i znajomych królika, których nie można byłoby zatrudnić za naszą kasę , gdyby wprowadzono prawa antynepotystyczne! Co by było, z tymi setkami tysięcy osób, które dzisiaj dzielnie pracują dla naszego dobra w urzędach! Gdzie te talenty by się podziały?

Już wiem! Na pewno na zwolnienie Michałów Tusków , Danieli Kalembów i innych synusiów działaczy PO , PSL ,

[zapachkawy]

Moim skromnym zdaniem Tusk mówiąc publicznie na konferencji prasowej o tym, że syn przyszłego ministra musi zrezygnować z pracy, było jego największą wizerunkowo-medialną wpadką ever. On już traci kontakt z rzeczywistością, ma gdzieś to jaki odbiór mogą mieć jego słowa nie zdając sobie sprawy, że publicznie wywiera nacisk. To się nadaje pod paragraf!

Ale to jest coś, co się już od jakiegoś czasu dzieje w Polsce - przykładem może być też wcześniejsza

[szpoq]

@zapachkawy: To, że ktoś powiedział że się z tym liczy to nie znaczy że tak było. Bo nie było. Mieli nas w dupie, mają nas w dupie i jak ich nie przegonimy to nas będą mieli w dupie.

Ale wątpię że ich przegonimy, bo ludzie są z natury głupi, i zamiast mieć rzeczywiście chociaż troszeczę więcej i żyć na troszeczkę wyższym poziomie wolą słyszeć obietnice że będą mieli cuda niewidy,

[WesolyLudwiczek]

@zapachkawy: Trzeba po prostu dbać żeby niektórzy nie zasiedzieli się za długo w sejmie, patrz Liczba mandatów według stażu poselskiego. Ostatni bohaterzy nepotyzmu w Polsce (PSL) są prawdziwymi leśnymi dziadkami sejmu.

[kenai]

Grunt to rodzinka.

[szpoq]

@kenai: "Rodzina na swoim"

[piastun]

@szpoq: Albo "Polittyka pro rodzinna" :)

[S.....u]

Zawód: Syn

CV: Syn

[zourv]

Mowcie co chcecie, ale gdyby rodzinne powiazania mialy mi zapewnic jakies stanowisko to bym skorzystal.. i mysle, ze wiele innych osob tez ;)

[coma24]

Odpowiedź na pytanie brzmi: NIE - dlatego że ich dzieci nie są zdolne, może czasem są pracowite ale to jeszcze gorzej bo nie ma nic gorszego niż pracowity idiota.

[K_R_S]

Ograniczenie ilości urzędów publicznych do minimum (może nawet do zera) zdaje się być rozsądnym rozwiązaniem. Skoro na rynku prywatnym nie ma takiego problemu, bo tam potrzeba kwalifikacji, a nie krwi, to trzeba maksymalnie poszerzyć jeden na rzecz drugiego.

[mietek79]

@K_R_S: Na rynku prywatnym nepotyzm nie jest problemem, bo jest regułą i nikt nie ma prawa wsadzać nosa w to jak dobiera sobie pracowników właściciel prywatnej firmy. Zresztą, nie słyszałem, aby krytykowano tzw. firmy rodzinne gdzie w ich definicję jest wpisane zatrudnienie w takowej firmie części, albo i całej rodziny. Co innego firmy państwowe i właśnie dlatego problem jest w tzw. państwówce a nie u prywaciarzy.