Pan Karol tropi złodzieja łańcuszków. Policja się dołącza
- Powiedziałem, że mam zdjęcie złodzieja, a policjant, że nic nie może zrobić, jeśli nie zgłosi się poszkodowana - opowiada gdańszczanin. Policja: - Po sygnale kryminalni zajęli się złodziejem łańcuszków
bachoo z- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
idąc takim tokiem rozumowania to mogę kogoś zastrzelić i do momentu gdy "zastrzelony" nie zgłosi się na policję to pozostaję bezkarny?