Kupiłem pirata spod lady (Jagged Alliance 2), przyszedłem do nich z powrotem za parę godzin, bo nie wiedziałem co zrobić z crackiem... i jeszcze potem, podczas całej operacji kopiowania miałem stracha przy pytaniu "Czy zastąpić plik ... ?"
@Zioman: tak, piraty spod lady. Pamiętam swoje zdziwienie, gdy w centrum Szczecina w dużym sklepie z grami (obok Radissona, dla tych co kojarzą) zapytałem o Theme Park World, a w odpowiedzi usłyszałem "oryginał czy nie?". Dziś taki sklep nie przetrwałby nawet jednego dnia.
@Zioman: heh ja pamiętam jak kumpel zbierał kasę na diablo 2, szukał za kanapą, w spodniach itp. W końcu uzbierał, kupił i gra nie działała!! Mimo, że płyta w napędzie woła o CD. Buty na nogi i do kolesia, że nie działa, a on: "A cracka skopiowałeś?" a my: "Cooooo???" :P
Przypomniałeś mi jak sporo czasu temu złapałem żabę do słoika, taką wielką i zostawiłem pod schodami na klatce (mieszkałem w bloku) na noc. Na drugi dzień z rana pusto... Polska k#$@a...
Czasy kiedy na wycieczkę szkolną trzeba było kupić kartę do automatów telefonicznych 20 impulsów, żeby do rodziców zadzwonić po nocnym przejeździe pociągiem, że się dojechało...
Komentarze (315)
najlepsze
Zacząłem nagranie na wcześniejszym zamiast na rozmagnesowanej taśmie. Przez kilka sekund schodziły niebieskie plamy.
Wcisnąłem na Wildze równocześnie REC i Play. Przez pierwsze dwie sekundy piosenka drze ryja.
Komentarz usunięty przez moderatora
Przypomniałeś mi jak sporo czasu temu złapałem żabę do słoika, taką wielką i zostawiłem pod schodami na klatce (mieszkałem w bloku) na noc. Na drugi dzień z rana pusto... Polska k#$@a...
Na szczęście postęp technologiczny te problemy rozwiązał... i stworzył kilka nowych.
Rodzice zrobili mi kilka fajnych zdjęć na imprezie. Siostra chciała szybko sprawdzić jak wyszły.
Zagrałem w Dinozaury i Cadillaki w salonie. Przegrałem na pierwszej bazie.
Zrobiłem multi-balla na fliperze. Po 5 sekundach straciłem wszystkie kule.
Wgrywałem grę na Commodore. Ktoś potrącił magnetofon.
Chciałem pograć na grze telewizyjnej. Rodzice oglądają wiadomości.
W Sylwestra chciałem napić się Coca-Coli. Rodzice kazali mi czekać do
Kolega kupił sobie nagrywarkę płyt, nagrywa albumy po 10 zł.
http://bebzy.pl/demot/0_0_0_1667598207_middle.jpg