To się zamienia w czysty węgiel, czy ma jakieś domieszki ? Reszta pierwiastków paruję? facet powiedział że to był cukier, a teraz węgiel, więc co się dzieje z resztą ?
@Platyna: Obfite parowanie kwasu siarkowego pozwala sądzić, że temperatura sięgała ponad 300 deg. C. Poza parowaniem H2SO4 następowała zapewne reakcja z węglem (redukcja siarki VI do IV i utlenianie węgla do CO2).
Z tego co mi wiadomo, Platyna, kwas siarkowy nie rozkłada się do bezwodnika i wody w temp. wrzenia.
@marchello: Woda z cukru (ta chemicznie związana) jest absorbowana przez kwas siarkowy, te pary to nie woda, tylko
To już teraz wiem na jakiej zasadzie kolega ze szkoły robił "ciasteczka" na bazie saletry z cukrem. Mówił, że polewa mieszankę 50-50 jakimś kwasem (prawdopodobnie był to rozcieńczony kwas siarkowy do akumulatorów) i uzyskiwał scalone jednorodne kawałki przypominające wyschnięty żółty ser. Paliło się normalnie jak saletra z cukrem, ale było praktyczniejsze w przenoszeniu i dozowaniu :) Cukier widocznie ulegał tylko wstępnie skarmelizowaniu, bo nie był zwęglony jak tu w dalszej części filmu.
Komentarze (54)
najlepsze
2. Nigdy nie lejemy prosto z butli.
...dobrze, że chociaż pod dygestorium...
Komentarz usunięty przez moderatora
1. To znaczy tylko, że najprawdopodobniej instytut w którym miałaś labory oszczędza na rękawiczkach a wam puszcza się ściemę o rozdarciach, itd.
2. Podziurawione rękawiczki natychmiast zmieniasz na nowe, nie ma
Z tego co mi wiadomo, Platyna, kwas siarkowy nie rozkłada się do bezwodnika i wody w temp. wrzenia.
@marchello: Woda z cukru (ta chemicznie związana) jest absorbowana przez kwas siarkowy, te pary to nie woda, tylko