Prawda taka, że i tak prawie wszyscy tam rosyjski znają, a na wschodzie nawet się za ruskich uważają. Kto wie czy nie doczekamy kiedyś podziału tego państwa.
@kolbi: zachodnia Europa zacznie tam inwestować, ludziom będzie się żyć lepiej, chociaż okupią to suwerennością ekonomiczną i w konsekwencji suwerennością polityczną. Czyli tak jak u nas. Tak czy inaczej, przeciętnemu Ukraińcowi z zachodu będzie lepiej niż temu wschodniemu.
Według ustawy o językach jedynym językiem urzędowym pozostaje ukraiński, jednak w instytucjach państwowych na terenach z dużymi skupiskami mniejszości narodowych dopuszcza się także używanie języka tych mniejszości.
Nie rozumiem o co ta afera, przecież na wschodzie Ukrainy bywają okręgi w których nawet 90% osób używa języka rosyjskiego (źródło).
@arti040: Gdybyśmy tak postrzegali każdą ustawę wprowadzaną przez sejm, to pewnie dochodzilibyśmy do wniosków w stylu "czy obowiązek zapinania pasów to pierwszy krok do ogólnego zniewolenia gatunku ludzkiego i wprowadzenie NWO". Ta uchwała nikomu krzywdy nie robi, nawet pomaga niemałej części mieszkańców Ukrainy.
Na Ukrainie chyba nie ma osoby, która nie mówiłaby po rosyjsku. Jedyny sposób na to, jak odróżnić Rosjanina mówiącego po rosyjsku od Ukraińca mówiącego po rosyjsku to to, że Ukraińcy wymawiają "g" jako "h" i tak zamiast Ukraińcy zamiast "goworit'" "howorjat".
Ostatnio miałem przyjemność rozmawiać z Ukraińcami to sami mówili, że większość z nich w kontaktach z kolegami, czy w domu, używa języka rosyjskiego.
W praktyce oznacza to, że ustawa da preferencje językowi rosyjskiemu, którym posługuje się większość mieszkańców wschodniej Ukrainy - twierdzi opozycja.
Skoro większość ludzi tamtej części kraju mówi po rosyjsku i ci ludzie głosowali na partie domagające się wprowadzenia rosyjskiego do urzędów to należy uszanować wolę obywateli Ukrainy - czyli Rosjan i rosyjskojęzycznych Ukraińców do używania tego języka w szeroko pojętej sferze publicznej. Ci ludzie, jako obywatele Ukrainy,
Komentarze (10)
najlepsze
Nie rozumiem o co ta afera, przecież na wschodzie Ukrainy bywają okręgi w których nawet 90% osób używa języka rosyjskiego (źródło).
Ostatnio miałem przyjemność rozmawiać z Ukraińcami to sami mówili, że większość z nich w kontaktach z kolegami, czy w domu, używa języka rosyjskiego.
Skoro większość ludzi tamtej części kraju mówi po rosyjsku i ci ludzie głosowali na partie domagające się wprowadzenia rosyjskiego do urzędów to należy uszanować wolę obywateli Ukrainy - czyli Rosjan i rosyjskojęzycznych Ukraińców do używania tego języka w szeroko pojętej sferze publicznej. Ci ludzie, jako obywatele Ukrainy,