Jakieś 3 lata temu mój tata pojechał w sprawach służbowych do Warszawy, a tam radomian raczej nie lubią..., anyway, stał na skrzyżowaniu po zmroku przy alejach jerozolimskich i podszedł jeden chłopak: "umyć panu szybkę?". Ojciec był wtedy już nieźle wnerwiony po całym dniu i powiedział mu żeby spieprzał, bo sam przecież ma wycieraczki. Jakiś kilometr dalej poczuł, że coś jest nie tak. Zatrzymał się, obejrzał samochód, a tam tylna
@xibit: Dlatego zawsze ich obserwuje w lusterku, bo to ludzie najgorszego sortu, normalny biedny człowiek tam nie pójdzie bo by wyleciał na kopach za zajmowanie miejscówy cwaniakom.
Podobnie, jak osoby rozdające ulotki autom stojącym na czerwonym. I jakoś nie widziałem, by policja się zainteresowała takim pieszym chodzącym po jezdni albo pasie zieleni...
Nie wiem, może jestem dziwny ale jak widzę normalnie wyglądającego dzieciaka (nie jakaś patola z fają i co drugie słowo to k##!a i prezesie) to dlaczego by mu tej złotówki nie kopsnąć? Chociaż stara się sam na swoje wydatki zarobić.
@TraczU_HC: bo to mafia zbiera później lwią część tej kasy... myślisz, że miejscówki na skrzyżowaniach są za darmo? nie można ich finansować, to jest patologia. Biednym ludziom pomaga się w inny sposób.
Generalnie zawsze odmawiam, czasem w sposób stanowczy, bo potrafią być upierdliwi, ale nie ma nic przeciwko, że ktoś chce sobie uczciwą praca dorobić. Wolałbym, żeby policja łapała bandytów niż ludzi, którzy w gruncie rzeczy nikomu nie robi krzywdy.
@kotles: no to musisz być wyjątkowo optymistycznym człowiekiem, że nie przeszkadza Ci tak nachalny sposób "uczciwego dorabiania". 90% myjących nie rozumie niestety słowa "nie", myją up$@!##@oną myjką szyby w taki sposób, że nawet spryskiwacze nie dają rady potem zmyć tego syfu co nanieśli swoim "dorabianiem".
Komentarze (21)
najlepsze
Jakieś 3 lata temu mój tata pojechał w sprawach służbowych do Warszawy, a tam radomian raczej nie lubią..., anyway, stał na skrzyżowaniu po zmroku przy alejach jerozolimskich i podszedł jeden chłopak: "umyć panu szybkę?". Ojciec był wtedy już nieźle wnerwiony po całym dniu i powiedział mu żeby spieprzał, bo sam przecież ma wycieraczki. Jakiś kilometr dalej poczuł, że coś jest nie tak. Zatrzymał się, obejrzał samochód, a tam tylna
hehehehehehehe, dobre.
ja od razu wychodze z samochodu i ustawiam.
@Dolan:
Tak, mafia zajmuje się myciem szyb na skrzyżowaniach. :P