Straż Miejska zniszczyła samochód
Na krakowskim Rynku, nasza czytelniczka była świadkiem nietypowej interwencji Straży Miejskiej zakładającej blokady na koła Smarta. Prawdopodobnie w wyniku ukarania kierowcy strażnicy zniszczyli samochód, bo nie dali rady założyć blokady na koło.
muuzyk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
Zresztą, potem jak już się dodzwonią, to grzecznie opowie o przepisach dotyczących parkowania, zakładania blokad i interwencji w tej sprawie itp.
Potem doda, że nie zna sprawy w której do niego dzwonią, więc nie może przedstawić oficjalnego stanowiska, zresztą dopóki właściciel pojazdu nie złoży udokumentowanego zażalenia, to nie ma podstawy żeby cokolwiek badać.
Może, jak już wpłynie skarga,
na tym zdjęciu wyraźnie widać, że blokada jest "na boku", więc prawdopodobnie ktoś próbował odjechać z blokadą na kole (świadomie lub nie)
A ta kobieta od zdjęć co - stała, patrzyła i nic sobie nie robiła z tego? Nie zwróciła im uwagi, nie spisała numeru samochodu straży miejskiej?
Sorry, ale wygląda to tak: właścicielka auta wsiadła do samochodu nie zauważając
a co do tego że mogła to sobie kobieta zrobić sama i zwalać na straż miejską - to nie uważacie że blokada koła jest kiepskim rozwiązaniem nastawionym na nie wiadomo co? (a jak nie wiadomo o co chodzi...) przecież jak zablokuje koło to będę stał w niedozwolonym miejscu jeszcze dłużej... Przecież takiemu klientowi wystarczy nakleić naklejke że wystawiono mandat za
Komentarz usunięty przez moderatora
@ColonelSanders: zapewne tak, bo "jako funkcjonariusze publiczni są szczególnie świadomi odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań"
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak to nie wiemy? Żyjemy w Korei Północnej czy innych Chinach?!?