@Kuliner: I to jest właśnie błąd szkoły. Nauczyła mnie jedynie, że minus razy minus daje plus i koniec. A tutaj gościu krótko, szybko i prosto wytłumaczył tak podstawową rzecz. Dał możliwość przemyślenia, zastanowienia się, zrozumienia i poznania. Tego zawsze brakowało mi w matematyce w szkole. Ja w szkole dostawałem regułki i tyle. Jak pytałem dlaczego? Bo tak mówi regułka. A tutaj, mogłem to zrozumieć.
Nie mógł od razu zastosować tego toku myślenia, o którym mówi przy -2*6, że to tak naprawdę -2 dodane do siebie sześć razy? W końcu powiedział, że dodawanie liczb ujemnych starożytny filozof miał już opanowane. ;P
@AkkA: Też się spodziewałem tego wytłumaczenia, o wiele szybsze i łatwiejsze do zrozumienia temu, kto jest słaby z matematyki. Wybrał trochę zagmatwaną drogę.
Ja właśnie w szkole średniej, poszedłem do mat-fiz i z trójki po pierwszej klasie wyszedłem na piątkę w trzeciej, zarazem będąc najlepszym z matmy w szkole.
Nie piszę tego by się chwalić, tylko by podkreślić, że to, co widzimy na filmiku, tj rzeczowe wytłumaczenie zagadnienia, do którego JA zawsze sam dochodziłem poza czasem lekcyjnym, faktycznie pozwala zrozumieć zjawiska bardzo dobrze.
Szkolne regułki BO TAK nigdy mnie nie zaspokajały, szukałem więcej, szukałem głębiej,
@desespoir: Też tak mam :) Taka zwyczajna ciekawość, chociaż można doświadczyć i pasji naukowej. Dlatego bardzo nie lubię lubię czytać żali pt. nie umiem bo mnie nauczyciel nauczyć nie umiał. Inteligentni ludzie nie potrzepują we wszystkim pomocy nauczyciela. Głąby chcą mieć wszystko na tacy podane a i tak są zbyt ciemni żeby zobaczyć piękno nauki. Miałem bardzo kiepskich nauczycieli na których wszyscy narzekali a zawsze jakoś przodowałem w kierunkach ścisłych w
IMO własnie czegoś takiego brakuje w szkołach - tłumaczenia dlaczego liczymy w ten sposób, a nie inny. Pamiętam, że kiedy w podstawówce spytałem się nauczycielki z matmy dlaczego x^0=1 to powiedziała mi, ze ktoś tak ustalił i tak ma być. Dopiero później sam doszedłem do tego, dlaczego tak jest.
widzę, że większość osób skupia się na tym co nie trzeba. To co trzeba przyznać, to że filmik jest świetny i w genialnie prosty sposób tłumaczy to, co większości z nas zostało przekazane na zasadzie - tak jest, masz to pamiętać a jak nie to 2 (tak ... w moich czasach jeszcze było 2 jako ocena która była najniższa).
Wg mnie to świetny wykop - dodałem do ulubionych kanał i na pewno
Dobrze zrobiona animacja. Jeżeli rozumiem matematykę wykładaną w języku obcym, chociaż w ojczystym miewałem z nią trudności, to jest dobre.
Matematyka nie zawsze odnosi się do fizyczności, nie zawsze opisuje świat rzeczywisty. Nieraz jest to pewnego rodzaju "zalepienie dziury" w tym, czego nie da się przedstawić fizycznie poprzez analogię, lustrzane odbicie rzeczywistości.
Podobnie w fizyce, weszło pojęcie czarnej materii, antymaterii, jako czegoś hipotetycznego, czego nie znamy, ale jeżeli zsumować to z tym
Trochę bzdura bo 0 wymyślono w Indiach w IX wieku, chociaż używano go zapewne wcześniej to dopiero wtedy je zapisano, a więc trochę po antycznych filozofach :P
@s87: niejeden nauczyciel to robi duzo lepiej. Moj nauczyciel tlumaczyl wszystko duzo dokladniej, poczawszy od tego co to jest minus, co to jest jedynka, jak dowiesc, ze jedynka to nie zero i ze jest tylko jedna jedynka i takie tam.
@bdgieros: Tu nie chodzi o wytłumaczenie samo w sobie, bo ktoś nie rozumie. Chodzi o to, by nie brać na wiarę i na zasadzie "a bo se tak wymyślili". W matematyce wszystko ma sens, nie przeczy sobie. Mając aksjomaty, wszystko dalej jest jedynie wnioskiem z nich, wnioskiem z wniosku, itd.
Komentarze (124)
najlepsze
Nie, nie było tego u mnie widać, nie tak dosłownie. A sam się nie doszukiwałem.
Nie chcę wiedzieć, "Bo tak". Chcę znać podstawy, aby móc wszystko lepiej zrozumiec.
Jeżeli zarobisz 3 dolary 3 razy - zyskujesz 9 dolarów
Jeżeli tracisz 3 dolary 3 razy - tracisz 9 dolarów
Jeżeli zyskujesz 3 dolary długu 3 razy - tracisz 9 dolarów
Jeżeli tracisz 3 dolary długu 3 razy - zyskujesz 9 dolarów
@van: a po polsku ?
prawda(+), że prawda(+) to prawda
prawda(+), że nie prawda(-) to nie prawda
nie prawda(-), że nie prawda(-) to prawda
nie prawda(-), że prawda(+) to nie prawda
:)
Mi w następujący:
Wróg(-) mojego pzyjeciela (+) to mój wróg (-)
Wróg (-) mojego wroga (-) to mój przyjaciel (+)
Przyjaciel (+) mojego wroga (-) to mój wróg (-)
Przyjaciel (+) mojego przyjaciela (+) to mój przyjaciel
:D
Nie piszę tego by się chwalić, tylko by podkreślić, że to, co widzimy na filmiku, tj rzeczowe wytłumaczenie zagadnienia, do którego JA zawsze sam dochodziłem poza czasem lekcyjnym, faktycznie pozwala zrozumieć zjawiska bardzo dobrze.
Szkolne regułki BO TAK nigdy mnie nie zaspokajały, szukałem więcej, szukałem głębiej,
Wg mnie to świetny wykop - dodałem do ulubionych kanał i na pewno
Matematyka nie zawsze odnosi się do fizyczności, nie zawsze opisuje świat rzeczywisty. Nieraz jest to pewnego rodzaju "zalepienie dziury" w tym, czego nie da się przedstawić fizycznie poprzez analogię, lustrzane odbicie rzeczywistości.
Podobnie w fizyce, weszło pojęcie czarnej materii, antymaterii, jako czegoś hipotetycznego, czego nie znamy, ale jeżeli zsumować to z tym
Tu więcej o tym, ale polecam obejrzeć całość.
http://www.youtube.com/watch?v=loEsUrfUhhI&feature=player_embedded#!
proszę - tu masz dowód że 1+1=2
możesz sobie rozwinąć
Komentarz usunięty przez moderatora
Przy nim ten filmik jest slabiutki.
Komentarz usunięty przez moderatora
Całe szczęście że ja nie uznaję monarchii...