Drogi do nikąd za 19 mln zł w Krakowie ciąg dalszy. Dramat mieszkańców!
Pamiętacie pewnie jeszcze wykop sprzed jakiegoś czasu o ul. Lema w Krakowie - drogi do nikąd, którą wybudowano przez czyjąś głupotę. Mamy ciąg dalszy sprawy. Mieszkańcy dostali ultimatum i zostaną siłą wyeksmitowani bez wypłaty odszkodowań...
wjtk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
2. W tej chwili w miastach nie da się budować czegoś bez burzenia.
3. Logiczne, że kiedyś drogę dołączą do JPII to mieszkańcy mieli 2 lata aby się ogarnąć i załatwić sprawę wcześniej.
Dwa- naprawdę wierzysz, że właściciele domów nic nie wiedzieli, że Lema będzie biegła przez te tereny? Bo ja znając życie to wierzę, że chcą wyrwać jak najwyższe odszkodowania...
Co do tego ,że nikt nie rozmawiał z mieszkańcami- po prostu ręce opadają-
Mieszkańcy wiedzieć zapewne wiedzieli. Ale co z tego, skoro nikt z miasta się do nich nie zgłosił, nie rozmawiał, tylko postawił przed faktem dokonanym..
Oj, coś słabo szukałeś:
"Miasto chce budować skrzyżowanie, mieszkańcy protestują"
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11771440,Miasto_chce_budowac_skrzyzowanie__mieszkancy_protestuja.html
Nie znam szczegółów, ale dlaczego budynki z transparentami, których zdjęcia tu dałeś, tak naprawdę nie stoją na planowanym śladzie ulicy Lema, tylko dobre 100m dalej? Na samym śladzie stoją tylko jakieś małe rudery.
- Procedura odszkodowawcza powinna się już dawno rozpocząć, a tu do tej pory nikt się nawet nie zająknął o odszkodowaniu, nie wiemy kiedy takie rozmowy nastąpią i w jaki sposób - mówi Dorota