Ja niestety, jako mężczyzna, zostałem tym przewałkowany już tyle razy...
Wiecie, w takim momencie ZAKUPY przechodzą w zupełnie inny wymiar, to już nie jest latanie za szmatkami itd, to już jest jak wyprawa naukowa! Linijki, miarki, mierzenie głębokości miski, obwodów, odległości itd. Czasem czuję się jak geodeta lub cycdeta...
Nie wiem czemu ja muszę to wszystko wiedzieć.
Wyobraźcie sobie, że siedzimy, oglądamy film i nagle kobieta mówi "a wiesz, że mogłabym być
Czytałam gdzieś, że nie 75%, a 95% Polek nosi źle dobrany stanik. I wydaje mi się, @kasiknocheinmal, że niestety ta liczba jest bliższa prawdzie. Zresztą łatwo sprawdzić w praktyce np. jaka będzie reakcja na "dobrze dobrany stanik to taki, którego w ciągu dnia nie musisz poprawiać ani razu"...
Jako posiadaczka dużych cycków zapewniam, że nie ma większej ulgi niż po latach złych staników założyć dobrze dobrany. Swego czasu awansowałam z niedopasowanego 80 D na cudowne 70 H. Szkoda tylko, że są takie drogie chociaż czasem da się w outletach z brytyjskimi ciuchami coś znaleźć. Jest też kilka niedrogich, polskich firm (np. Ava z Białegostoku) ale jakością bardzo odbiegają od Panache czy Freyi.
@kasiknocheinmal: Świetne,uświadamiające znalezisko:)Mam nadzieję,że jak najwięcej kobiet zacznie teraz zwracać uwagę na to,co kupuje.
Poważnie dziewczyny!Nie warto kupować źle dobranego stanika tylko dlatego,że dżoanna krupa taki reklamuje w wyjątkowo ubogiej rozmiarówce esotiqa. To jak dbaby o nasze cycki teraz odbije się na nich za 15lat!
Problem jest taki, że stanik na bazarze czy w skleoiku jakimś kosztuje 10-50 zł, a te w "nietypowych" rozmiarach czy to w sklepach z brafitterką czy w sklepach internetowych to koszt ponad 100 zł.
Wychodzę z założenia, że wolę mieć dwa wygodne niż 10 niewygodnych staników ale nie oszukujmy się... póki co wielu osób też na to nie stać. Bo każda kobieta potrzebuje jasnego stanika pod jasne rzeczy, czarnego pod ciemne i
@emyszka: a propos firmy Triumph, to chciałam ostrzec, że ta marka już dawno się popsuła. Ceny niebotyczne, a jakość gorsza niż w sieciówkach. Ostatnio na przykład zajrzałam do ich sklepu w poszukiwaniu nowego stanika - mimo przymierzenia czterech czy pięciu, każdy miał jakąś wadę i to wynikającą z szycia. Niektóre np. miały nierówno zszyte miseczki. Gdy powiedziałam o tym ekspedientce, spojrzała na mnie takim wzrokiem, jakbym chciała ją okłamać.
Do tej listy trzeba dorzucić często strój kąpielowy i mamy kolejny problem- ostatnio udało mi się upolować górę od Frei za 112 zł, ale tylko dlatego, że był ostatni rozmiar. Normalnie pewnie dalej męczyłabym się w starym, bojąc się ruszyć bardziej. Niestety nie zapowiada się, żeby sytuacja miała się zmienić- pozostaje mieć nadzieję, że sieciówki dostrzegą problem i zaczną szyć w normalnych rozmiarach (ileż razy widziałam ładny stanik, taki zwykły
@kasiknocheinmal: czy nienoszenie stanika może spowodować, że nawet małe piersi obwisną? Poważnie pytam. Naprawdę w domu nie chce mi się nosić, to dla mnie katorga.
@Ironfield @lucciola @kasiknocheinmal: mięśnie grają najmniejszą rolę w podtrzymaniu biustu, ponieważ biust tylko leży na warstwie mięśni, ale nie jest z nich zbudowany. Duże znaczenie ma stan włókien kolagenowych, które podtrzymują biust oraz to, jakiego typu są piersi na skali tłuszczowe - tłuszczowo-gruczołowe - gruczołowe. Im większa przewaga tłuszczu nad tkanką gruczołową tym piersi mniej jędrne i bardziej podatne na obwisanie bez odpowiedniego podtrzymania.
@lucciola: Empirycznie nie sprawdzałam (raczej mieszczę się w średniej bez zmierzania ani ku niewielkim, ani ku dużym), ale grawitacji wydaje mi się, że nie oszukasz. Może po prostu masz właśnie jakiś nie do końca fajnie dobrany? Przy niewielkim biuście wydaje mi się, że kwestia wygody (nie do biegania, a do zwykłego chodzenia w staniku, gdzie podtrzymanie jest mniej odczuwalne, za to bardziej odczuwa się niewygody) w dopasowaniu jest właśnie trudniejsza, za
Komentarze (213)
najlepsze
To nie mój blog, zbieżność imion i nicków jedynie ;)
@Nosane:
Tak, jak atrapa mówi: tutaj.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wiecie, w takim momencie ZAKUPY przechodzą w zupełnie inny wymiar, to już nie jest latanie za szmatkami itd, to już jest jak wyprawa naukowa! Linijki, miarki, mierzenie głębokości miski, obwodów, odległości itd. Czasem czuję się jak geodeta lub cycdeta...
Nie wiem czemu ja muszę to wszystko wiedzieć.
Wyobraźcie sobie, że siedzimy, oglądamy film i nagle kobieta mówi "a wiesz, że mogłabym być
Albo żeby móc ocenić laskę po biustonoszu (czy ma pojęcie co nosi i czy dba o siebie), albo żeby doradzić dziewczynie/żonie (i tym samym zaimponować).
- Kochanie, nie wydaje Ci się, że możesz mieć źle dobrane miseczki?
- Co przez to rozumiesz?
- No... że Twój stanik jest zły?
- No i?
- No i... Twoje piersi mogą dziwnie wyglądać.
PLASK
Komentarz usunięty przez moderatora
Poważnie dziewczyny!Nie warto kupować źle dobranego stanika tylko dlatego,że dżoanna krupa taki reklamuje w wyjątkowo ubogiej rozmiarówce esotiqa. To jak dbaby o nasze cycki teraz odbije się na nich za 15lat!
Wychodzę z założenia, że wolę mieć dwa wygodne niż 10 niewygodnych staników ale nie oszukujmy się... póki co wielu osób też na to nie stać. Bo każda kobieta potrzebuje jasnego stanika pod jasne rzeczy, czarnego pod ciemne i
Stanowczo odradzam
Do tej listy trzeba dorzucić często strój kąpielowy i mamy kolejny problem- ostatnio udało mi się upolować górę od Frei za 112 zł, ale tylko dlatego, że był ostatni rozmiar. Normalnie pewnie dalej męczyłabym się w starym, bojąc się ruszyć bardziej. Niestety nie zapowiada się, żeby sytuacja miała się zmienić- pozostaje mieć nadzieję, że sieciówki dostrzegą problem i zaczną szyć w normalnych rozmiarach (ileż razy widziałam ładny stanik, taki zwykły